Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Panowie

Jak już kiedyś pisałem do mojego zbiornika paliwa mieści się około 40 litrów benzyny
W końcu postanowiłem się za to zabrać. Ma ktoś pomysł o co chodzi?

Drugi temat to zbiornik gazu. Na oko (a miałem już parę zbiorników ) ma pojemność 65-70 litrów, a wchodzi 32. Mógłby mi ktoś pomóc w rozwikłaniu zagadki?

Powgniatane,lub zapowietrzone....

benzyny u mnie wchodzi jakies 76l.a lpg mam 50 a wchodzi 38l.powinienes sprawdzic odpowietrznik od zbiornika.mozliwe ze masz tam duzo syfu.niestety moje doswiadczenie z gazem jest nikle,

w gazie tak ma być

w gazie tak ma być

Wiem, że ma być rezerwa bezpieczeństwa na wypadek rozszerzenia gazu ale nie 50%
Z tego co pamiętam to jest 20-25% pojemności zbiornika.

więc wychodzi na to, że masz mniejszy zbiornik na gaz.

A co do zbiornika benzyny - coś jest nie tak skoro powinno wejść dużo więcej a nie wchodzi. Z tym, że może to być też wina odpowietrznika, który jest zatkany.

W zbiornikach walcowych LPG bardzo ważnym jest kąt ustawienia wielozaworu. Każdy gazownik powinien mieć taki specjalny kątomierz do ustawiania zbiornika. Miałem podobnie , a po dokładnym ustawieniu wszystko wróciło do normy.

lpg mam 50 a wchodzi 38l.

25% z 50= 12,5

50-12,5=37,5

to chyba się zgadza

W zbiorniku gazowym masz pływak jak w spłuczce sedesowej - jak się poziom płynu podnosi to zamyka zawór - jak ten pływak masz wyregulowany tak ci będzie odcinał.
Ja w plaskaczu całkiem wywaliłem to cholerstwo - przynajmniej mogłem zatankować do pełna - jednak bardzo ważne jest żeby w takim przypadku nie tankować do pełna jeśli auto ma nie jeździć. Propan butan ma dużą rozszerzalność przy wzroście temperatury i zostawienie auta z pełnym zbiornikiem na słońcu może skończyć się jego rozepchnięciem lub rozszczelnieniem wielozaworu. Ja swojego tankowałem do pełna tylko bezpośrednio przed jazdą, gdy wiedziałem że zużyję min 10% zatankowanego paliwa - a tak na co dzień to tankowania do 20l (zbiornik miał 35l).

Przemex
masz racje ze tankujesz nie do pelna lub pelno przed jazda ale to co zrobiles to bez obrazy glupota
ja jako stary strazak wiele razy mialem do czynienia z rozerwaniem butli na skutek przepelnienia
musi byc ten zapas do 20 % ktury utworzy poduszke gazowa nad lustrem cieczy
frakcja gazowa w razie zmiany temperatury da sie sprezyc i wzrost cisnienia jest niewielki ,ale z ciecza jest inaczej
wiesz chyba jak dzialaja silowniki chydrauliczne lub chociaz uklad hamulcowy ?
maly wzrost cisnienia dziala z ogromną sila na scianki butli a z tego co pamietam przy przepelnionej butli wzrost cisnienia ok.25 atm przy wzroscie temp o 1-3 st.C
wiec pozbywanie sie takich zabezpieczen to tak jak wyciac poduszki lyb pasy
bez urazy ale takie mam zdanie
pozdrawiam

Wiesz, wszystko zależy od świadomości użytkownika - mi zależało na maksymalnym zasięgu - jeszcze kilka lat temu stacje LPG w niemczech nie były tak powszechne jak teraz, więc każde 100km zasięgu extra było na wagę euro ... Konsekwencje przepełniania butli tez są mi dobrze znane, gdyż mam uprawnienia gazowe dla pracowników stacji LPG. IMO wszystko jest dopuszczalne jeśli się to robi z głową

BTW - butla wykonana jest ze specjalnej stali, która nie ma prawa się rozerwać - może się jedynie "rozepchnąć", poza tym na wielozaworze jest wentyl bezpieczeństwa. To oczywiście nie zwalnia z pamiętania o tym że NIE WOLNO tankować do pełna jeśli auto ma nie jeździć.

zawor bezpieczenstwa upusci ci gaz ale jak masz butle w bagazniku to wszystko pujdzie ci do kabiny a butla nnapuchnie i zwiekszy wymiar ale do pewnego stopnia a potem peka (pruje sie w robiac szparke a gaz tez idzie do srodka wozu) a w extremalnej sytuacji zaleznie od cisnienia rozrywa sie wywijajac w piekny abstrabkcyjny kwiat wydalajac pare odlamkow roznej wielkosci
PS wiem jak wygladaja szkolenia dla pracownikow LPG

[ Dodano: 2009-04-05, 20:42 ]
a tak szczerze
jak normalnie tankujesz starajac sie zachowac rezerwe bezpieczenstwa to skad wiesz ile pozostalo w zbiorniku?
chyba nie wierzysz we wskaznik ani w przebieg km.bo zawsze bedzie inny zaleznie od warunkow jazdy

ma pojemność 65-70 litrów, a wchodzi 32.

U mnie wchodzi max 44l już po przeglądzie w warsztacie LPG bo miałem też wczesniej te 30 l na zbiorniku 80 l. W moim jest powyginany pływak przez jakiegoś magika który wczesniej to zakładał i tylko tyle udało sie zrobić. Jeśli chcesz to robić to musisz nastawić się, że auto będzie przez kolejny miesiąc strasznie śmierdziało w środku i żadne wietrzenie na to nie pomaga. LPG wnika w tapicerkę i musi wiele czasu upłynąć żeby wywietrzało a dobre są tez pochłaniacze zapachu z weglem aktywnym porozkładane w środku.

jak dobrze mieć zbiornik na zewnątrz auta

jak dobrze mieć zbiornik na zewnątrz auta

W normalnej eksploatacji nic nie czuć, tylko przy robocie warsztatowej to wszystko kisi sie w kabinie. Na zewnątrz to kazda regulacja na kanale i z niewygodnym dostępem. Czyli są plusy dodatnie i ujemne takiego rozwiazania