Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam wszystkich wiem że ten temat był poruszany wielokrotnie na forum lecz szukam szukam i nie mogę się doszukać a mianowicie chodzi o wymiary tych przedłużonych szekli, wiem że nawet był rysunek lecz czasu mam coraz mniej a auto stoi panowie pomóżcie może wymiary a może ktoś ma na zbyciu proszę o jakieś info

Pomyśl trochę...
Ile chcesz podnieść auto?
np o 6 cm to wieszak resoru robiszrobisz o 12 cm dłuższy od oryginalnego.
Ot cała filozofija..

dzięki

z tymze ja robilem dluzsze niz na rysunku (takie same dlugosci po 2 stronach)

Tu masz rysunek.Ja zrobiłem ostatnio (tzn kol.megabit13) trochę za długie i muszę wyklepać trochę resory...

...he he a jednak można poszukać i to bardzo szybko...

dzięki za te rysunki teraz na pewno sobie poradzę

Panowie odgrzeję kotleta.

Założyłem nowe amorki, mam już wytoczone tuleje na przód, teraz pora na wieszaki. Wszytko ładnie pięknie opisane na forum, tylko jakiej grubości i z czego powinny być... bo z tego co udało mi się wyczytać to tyle, że 4 to za mało 10 co najmniej:P. Chciałbym dokładnie wyjaśnić Szanownym Dżentelmenom w warsztacie co mi jest potrzebne i z czego ma być zrobione. A i jeszcze jedno jakiej średnicy mają być otwory na śruby w wieszakach?:)

I jeszcze jedna kwestia. Przy klepaniu resorów co tez mnie czeka będę musiał też wymienić uchwyty przednie resorów... bo totalnie zjedzone jako, że to produkt ciężko dostępny ... może wykonać je samemu?? ktoś poratowałby jakimś rysunkiem technicznym?

pozdrawiam

jakiej średnicy mają być otwory na śruby w wieszakach

Tak jak troszkę wyżej pokazane na rysunkach, to znaczy "fi 14" Co do grubości, ja mam zrobine z 4mm blachy i jest wszystko OK.

ja mam z takiego materiału...
płaskownik 270x40x10, kształtownik 60x40x4
oryginalne śruby od wieszaków będą za krótkie... ich długość to około 100mm... nowe wieszaki mają 95mm... te moje

Jak jestem dupa, to i prostych informacji z rys technicznego nie odczytam .. dzięki, czyli nowe śrubki trzeba wytrzymałość 10.9 najlepiej pewnie. Szukam jeszcze odpowiednich śrub od sprężyn przednich ... bo to trzeba gwintowane z obu stron najwyżej sie jakiś mocny pręt nagwintuje. i podstawowy lift będzie:)... choć boje się tych zabaw z zawieszeniem bo sama rdza:D... z amortyzatorami odpuściłem i dałem do mechanika. i Koniec kasztana;P

Nie wiem jakie te śruby do przednich sprężyn, ale po prostu kup sobie gotową szpilkę np, 10.9 o długości 1m.
Na pewno gwint będzie mocniejszy niż gwintowany pręt.

fabiansky, a po co Ci sruby do przednich sprezyn?
Ja zakladalem tuleje pod sprezyny (30mm wysokie) i starcza fabrycznych srub.

Pozdro

No fabryczne wystarczają...ale u mnie coś było motane przez poprzednika i są różnej długości, z czego jedna jest zbyt krótka... więc wymieniam obie. Idąc za radą jacka kupuje pręt gwintowany i będzie dobrze.