Strona 1 z 1

wiek silnika

: 2007-10-14, 21:34
autor: greg
Siemka wszystkim forumowiczom! Nie chce byc posadzonym o dolaczenie do Forumowiczow tylko dlatego ze czasami potrzebuje rady i szuka oparcia i pomocy gdy jest zle...ale teraz przydalaby mi sie podpowiedz. Ok,do brzegu! Moje Explo rocznik 98 kupilem od goscia ktoremu,oczywiscie, padl rozrzad, i ktory wstawil ,,nowy'' silnik,tzn.podobno z mlodszego Explo ktory zakonczyl swoj zywot z ciezarowka w boku... I tutaj pojawia sie glowne pytanie:jak mozna sprawdzic z ktorego roku jest ten silnik,moze po numerach,ktore tak szczerze mowiac,nie wiem gdzie sie znajduja... Zastanawiam sie czy ten silnik tez jest obarczony wada wieku mlodzienczego (rozrzad)czy tez moge spac spokojnie (rano troche skacza mi obroty)...probowalem wyszukac jakies informacje na forum, ale nie udalo mi sie znalezc niczego konkretnego, a nie chcialbym tworzyc kolejnego zdublowanego tematu...
Szacuneczek!
_________________

Re: wiek silnika

: 2007-10-14, 22:17
autor: BliG
Witaj :-)
Na przyklad mozesz sprawdzic, czy masz nowe, czy stare napinacze...
Przegladnij sobie posty (szczegolnie maniusia) w watku: http://www.explorerclubpolska.com/forum ... ight=#3856
tam znajdziesz jak rozpoznac stare/nowe napinacze

Re: wiek silnika

: 2007-10-14, 22:36
autor: Adrian
A to że rano skaczą obroty to pewnia przyczyna tego że masz nawiew włączony i sprężarka się włącza i wyłącza, jak jest na off to nic nie skacze...

Re: wiek silnika

: 2007-10-15, 08:47
autor: manius
z obrotami to jak juz adrian napisal,
poza tym uszczelki pod kolektorem ssacym czesto padaja
(jak i co znajdziesz na forum)
co do numeru silnika (no nie jest to numer, tylko typ/seria i rok produkcji)
ten znajdziesz na bloku z dolu kolo miski (nie pamietam tylko czy z przodu czy z tylu)
musisz sie polozyc pod auto i polukac

Re: wiek silnika

: 2007-10-15, 11:41
autor: greg
Dzieki za szybka odpowiedz. Nawiew na 100% jest wylaczony gdy uruchamiam silnik. Dzisiaj po pracy poszukam numerow i sprawdze uszczelki pod kolektorem ss.
Milego dnia...

[ Dodano: 2007-10-15, 22:28 ]
Sprawdzilem wszystko:
1.numery sprawdzone,sa z przodu,silnik starszy o rok od autka (a wiec Pan-Klamczuszek) :-D ale wyglada jak w dwuletnim aucie... ;-)
2.napinacze - stare :sad:
3.kolektory ssace - nie sprawdzone

Pytanie: montowac napinacze tak na wszelki wypadek? (silnik chodzi niezle,zero stukow czy innych odglosow)

Pozdro!

Re: wiek silnika

: 2007-10-16, 10:48
autor: jash
jeśli chodzi, to nie warto. No, może ni eto że nie warto, ale po co grzebać coś co daje sobie świetnie samo radę? Jak będą objawy, że coś nie teges to dopiero wtedy zająć się robotą. Ta wada ujawnia się w różnym stadium wieku auta. No, chyba że masz rozebrany silnik to już przy okazji mozna by i to zrobić.
Jash

Re: wiek silnika

: 2007-10-16, 11:13
autor: manius
Pytanie: montowac napinacze tak na wszelki wypadek? (silnik chodzi niezle,zero stukow czy innych odglosow)
ja bym zamontowal nowe napinacze,
wedlug dewizy:
lepiej przeciwdzialac jak leczyc :-)

poza tym jest to naprawde niewielki koszt, a pracy na 2-3 godz.
no i przy okazji wymienil uszczelki pod/nad kolektorem ssacym
jedna robota