Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Koledzy założyłem w moim Ex konsole pod sufitem od Windstara jest ona wyposażona w termometr i kompas . Nie mam żadnego schematu jak to ustrojstwo podłączyć. Udało mi się już reaktywować termometr ale kompas głupieje całkowicie. Przypuszczam że jest potrzebne jeszcze jakieś urządzonko które jest w aucie aby to wszystko działało.
Dlatego moja prośba jeśli ktoś dysponuje takim schematem to proszę o pomoc.

qrde Czarek wyprzedziłeś mnie z realizacją tego pomysłu
od długiego czasu przymierzałem się do kupna takiej konsoli, ale zawsze wypadały jakieś ważniejsze wydatki

Schemacik do kompasu od EX ma od Jankesa, jeżeli to ta sama konstrukcja to powinno pasować. Jak wróce to zeskanuje schemat i wrzuce. Może Jankes ma go w pliku, bo ja mam tylko wydruk, z braku czasu mój kompas jeszcze dojżewa w garażu. Ale jest pierwszy w kolejce do zamontowania. Jak zamontuje to pokusze się o foto.

No proszę, a swego czasu szukałem. Podobały mi się rozwiązania Outback'a, ale wiadomo drogie. Zrezygnowałem jeszcze z innego powodu. Wydaje się, że trochę można wadzić głową. Ja na przykład lubię wysokie ustawienie fotela i mam prawie 180 cm wzrostu. Czy ty nie zahaczasz? Napisz jak zamocowałeś to przy lusterku i jak z tyłu.

Nie ma problemu z zahaczaniem głową ponieważ ta konsola jest po środku auta a nie nad siedzeniem. Z przodu przy lusterku wyciąłem kawałek podsufitki i dorobiłem do konsoli uchwyt który wsunąłem do dziury w belce wzmacniającej dach. Natomiast z tyłu przykręciłem to blachowkrętami do mocowania lampki środkowej, jedyne co to nad konsolą jest szczelina szerokości ok od 0,5-0,8 cm ponieważ kryształ dachu w wintstarze jest nieco inny.
Niestety nie mam schematu do podłączenia i dlatego udało mi się tylko podłączenie termometru i lampki a kompas niestety jeszcze nie pokazuje tak jak trzeba. ale to kwestia czasu

Czarek napisałeś:"Nie ma problemu z zahaczaniem głową ponieważ ta konsola jest po środku auta a nie nad siedzeniem". Nie no tyle to wiem i widzę, ale wydaje mi się że u tych wyższych kierowców może zahaczać o głowę, szczególnie w terenie gdzie czasami ostro buja na boki. Jest to jednak tani i fajny sposób na zwiększenie "pakowności" naszych aut. Może przy okazji kolejnego spotkania przymierzę się do twojego auta i rozwieją się moje wątpliwości. Trzeba dodać jeszcze, że to wersja tylko dla tych bez szyberdachu.

Dlaczego bez szebra,miałem windstara z szybrem a konsola była krótka.

fajne, fajne..... ale u mnie nie zdało by egzaminu. Podejrzewam że by odpadło po jednej z rekreacyjnych wycieczek nad Wisłe

Dlaczego bez szebra,miałem windstara z szybrem a konsola była krótka.

No ale wtedy to juz nie trzeba kombinowac tylko brac konsole z dwojki zamiast z windstara