Strona 1 z 3

O hamulcach...

: 2007-10-29, 15:09
autor: Boni
Czy w Explo 93 ten drugi hamulec "nożny-ręczny" ;) ma jakiś czujnik zaciągnięcia czy coś w tym stylu? Bo mi się jakoś nie chce szukać, a ostatnio trzy dni jeździliśmy na hamulcu, trochę śmierdziało, trochę słabiej ciągnął, ale dzielnie jeździł, i nic nam się nie zaświeciło... większe samochody z tego okresu to już przeważnie mają sygnalizację, a Explo?

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 15:12
autor: nemrod
heheh na początku miałem ten sam problem choć i teraz zdarza mi się zapomniec.
Chętnie wysłucham jak ten problem rozwiązać. (żółtte karteczki mnie nieinteresują) :P

Pzdr

Nemrod

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 15:17
autor: Hubi
ja praktycznie go nie używam - blokada silnika w automacie w pozycji "parking" zupełności załatwia sprawę

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 15:19
autor: ŁYSY
Czujnik jest. U mnie czasami wyswietla na tablicy, a czasami nie.

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 15:20
autor: nemrod
ja praktycznie go nie używam
mając w pamięci jak to mi kiedyś hamulce przymarzły w plaskaczu to chyba i ja przestanę uzywać. :D

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 15:20
autor: nemrod
Czujnik jest. U mnie czasami wyswietla na tablicy, a czasami nie.
A w którym miejscu?

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 15:21
autor: ŁYSY
Hamulca używam i chyba należy to robić na większych pochyłościach przy przełączaniu z P na inny bieg.

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 15:23
autor: granatowy
Na dole deski rozdzielczej po prawej stronie mam dwie czerwone kontrolki.Prawie niewidoczne jak nie świecą. Zapalają mi się jednocześnie gdy: ręczny zaciągnięty, brak płynu (właściwie niedostateczna ilość w zbiorniczku wyrównawczym od hamulca )

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 17:13
autor: Hubi
Hamulca używam i chyba należy to robić na większych pochyłościach przy przełączaniu z P na inny bieg.
wtedy zwyczajnie hamuję nogą ;) nie wyobrażam sobie używania tego hamulca do ruszania na pochyłości, co nie znaczy że nie można

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 17:18
autor: manius
Czy w Explo 93 ten drugi hamulec "nożny-ręczny" ;) ma jakiś czujnik zaciągnięcia czy coś w tym stylu?
jak sciagniesz plastik przy hamulcu to zobaczysz caly mechanizm i wlacznik/wylacznik
(super skomplikowany :evil: kawalek gwoździa i sprężynka)
czasami zawiesza sie ta sprezynka i albo swieci caly czas albo w ogole
popsikaj jakims kontakt-sprayem i bedzie GIT ;-)

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 18:16
autor: Boni
Tak się spodziewałem że tam jest wyłącznik za dolara który kaszani, zajrzę w wolnej chwili. A co do zaciągania hamulca przy wrzucaniu P, to ja to uznaję w górach czy na naprawdę dużych pochyłościach, w okolicy nie odkryto takowych. I ktoś uważny zapyta w tym miejscu - skoro nie używają tego hamula to czemu trzy dni na nim jeździli?! ;) Bo zaciągnąłem go przy wymienianiu koła jak żonie spuścili powietrze. Po czym pojechałem po drewno (spoko je przywiozłem, choć trochę się pocieplił ;) ), itd. itd.

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 19:03
autor: Mikado
niestety nie macie racji z tym nieużywaniem...
pamiętajcie, że włączanie na P to tylko unieruchomienie wynikające z położenia wybieraka skrzyni biegów i nie można go używać ZAMIAST hamulca ręcznego/nożnego (to że znakomita większość z nas tak robi to już inna historia ;-) )
w terenie zatrzymując się na znacznej pochyłości, a będąc na reduktorze i zapodając P bez hamulca możemy rozwalić skrzynię biegów - bezpośrednim objawem "tuż przed" będzie brak możliwości zmiany położenia wajchy z P na cokolwiek innego
problem ten związany jest z zazębieniem się kółek w skrzyni i zablokowaniem się pod obciążeniem
możecie wierzyć lub nie, ale dla własnego i weszej explozji bezpieczeństwa w terenie i większych pochłościach używajcie hamulca ręcznego / nożnego jak zwał tak zwał 8-)

Re: O hamulcach...

: 2007-10-29, 20:40
autor: Hubi
jak będę jeździł "w terenie" to na bank będę używał (obiecuję).... tyle, że na "pochyłościach" Warszawy niewiele jest miejsc by z niego w rzeczywistości skorzystać (tzn być do tego zmuszonym ;) )

Re: O hamulcach...

: 2007-10-30, 10:57
autor: Boni
niestety nie macie racji z tym nieużywaniem...[...]
problem ten związany jest z zazębieniem się kółek w skrzyni i zablokowaniem się pod obciążeniem
możecie wierzyć lub nie, ale dla własnego i weszej explozji bezpieczeństwa w terenie i większych pochłościach używajcie hamulca ręcznego / nożnego jak zwał tak zwał 8-)
Powiem tak - owszem, na pochyłościach powstają większe siły między zębatką, zapadką i popychaczem. Owszem, są samochody (np niektóre Jaguary) w których pod obciążeniem układ "parking" blokuje się bardzo mocno, aż do niemożliwości wypięcia. Ale akurat w naszych ASB inżynierowie Forda zrobili dobrze, praktycznie nie ma możliwości uszkodzenia czegoś przez wbicie popychacza pod zapadkę (zakładam że wszystko jest sprawne ;) ). Akurat wczoraj rozbierałem "końcówkę" A4LD ze Scorpio rocznik 90 i bardzo dokładnie obejrzałem sobie układ "parking", daj Boże żeby wszystko w tych skrzyniach było tak przemyślane i solidne jak ten kawałek :? ...

Re: O hamulcach...

: 2007-10-30, 17:36
autor: Mikado
ok
każdy robi co chce ;-)