Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Wszyscy coś grzebią przy swoim żelastwie to moja taczka też się zbuntowała i wypluła uszczelkę pod głowicą. Oto parę fotek z prac przy tym. Zasypali mnie pracą w pracy wiec jeszcze nie hula :-)a przy okazji wymiany uszczelki zabrałem się w końcu za kompresorek.

w końcu

jakby co u mnie jakieś butle do NOS-a się znajdą

w końcu

jakby co u mnie jakieś butle do NOS-a się znajdą

OK to jak znajdą się od razu kute tłoki to ja wezmę i to i to hihihi

To teraz będziesz jak turbodynomen Zawstydzisz wszystkich...

Slicznosci ten kompresorek ,
Norbi73 zrób fotke jak wyglada całość po zmontowaniu .

jak zmontuje to pewnie zrobi

jak zmontuje to pewnie zrobi

złośliwiec

dzisiaj było pierwsze odpalanie ale jeszcze kupa rzeczy do przerobienia : mocowanie cewki , cały dolot i inne pierdoły.

dziś w końcu zagadał i była pierwsza jazda próbna , jeszcze sporo modzenia ale już nie jest źle

O kurcze wyglada to potworzascie pasek musiales dobierac czy jakis "kitowy" byl ?

gość od którego kupiłem dał pasek ale do wczoraj nie wiedziałem czy to do wersji z klimą czy bez ale ten co przyszedł okazał się właściwy.

Rewelacja jestem bardzo ciekaw jak twój potwór będzie jeździł Napisz jeszcze jaki to model kompresora i na jakie problemy się natknąłeś po drodze. Myślałem już o tym w tym roku ale jakoś skończyło się na chęciach.

słuchy mnie doszły że na asfalcie przy 80 km/h zrywa przyczepność

z 4 łap gubi przyczepność ?

kurcze.... fajnyyyyyy