Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Hejka


Chciałbym się Was poradzić w sprawie klimatyzacji.
W końcu Tropiki zbliżają się wielkimi krokami no nie .

A mianowicie:

Byłem dzisiaj na sprawdzeniu szczelności układu klimatyzacji. Ze dwa lata temu nabijałem po raz pierwszy i ostatni ale mimo że po napełnieniu działała prawidłowo to po paru dniach układ był pusty i wiadomo co
Nie jestem zwolennikiem klimy więc sprawę sobie odłożyłem na dalszy plan.

W tym roku jednak chciałbym ją uruchomić i stąd moja dzisiejsza wizyta.

Panowie w serwisie (ponoć dobrym) zaczęli więc podłączać sprzęt do sprawdzania szczelności. Tu pierwszy zonk bo mieli odrębne teorie jak podłączyć więc trochę (ale ciutkę) zwątpiłem w ich fachowość (no ale tylko ciutkę).

W końcu pomierzyli i kolejny zonk - diagnoza układ szczelny i dają nawet pół roku gwarancji jeśli nabiję dzisiaj.

Na osuszaczu był minimalny świecący znak wycieku (ale to chyba z dawnego nabicia z barwnikiem) bo dzisiaj chyba przecież w tym gazie barwnika nie mieli?

W każdym razie układ niby szczelny (ale wcześniej jednak nie był szczelny)

W każdym razie miałbym do Was pytania:

1. Czy wyciągając silnik do wymiany uszczelki rozkręca się część klimatyzacji? Jeśli tak to faktycznie kiedyś mogłaby być kiedyś gdzieś nieszczelność na łączach, która przy składaniu silnika do środka mogła zostać przy okazji usunięta (stąd ta szczelność dzisiaj).
l
2. Panowie zasugerowali wymianę tego osuszacza (na fotce 1).
Nie byli jednak w stanie podać dzisiaj ceny nowego.
Czy warto to wymienić, fotomysza pisał kiedyś, że warto ze względów bezpieczeńswta (jakich??? o so chodzi?)

3. Jaki jest koszt nowego, gdzie kupić i jaki konkretnie model?

4. Czy ten osuszacz na focie mogę sam wymienić czy mi coś w twarz buchnie z układu (jest pusty aktualnie)

5. Jakim czynnikiem powinni napełnić? W dawnym poście ktoś pisał, że jest w stanie to określić patrząc na zdjęcia przyłączy i zacisków ( fotki 2 i 3 ).

6. Rozumiem, że do czynnika chłodzącego powinni dolać olej. Czy jeszcze gdzieś osobno olej się uzupełnia?


No przepraszam, że tyle pytań , lubię wiedzieć czego się spodziewać i co powinienem w samochodzie mieć, a w warsztatach to wiadomo różnie (nikogo nie obrażając) ale czasem dostaje się nie to co by się chciało dostać

Dzięki z góry

Podjedź do innego zakładu to jakieś lewusy.
Jak za pierwszym razem uciekło to i teraz ucieknie i tylko dziure ozonową powiększysz.
Czynnik pewnie masz nowy na 100% bo nawet w moim rok 94 już jest nowy, poszukaj nalepek są w różnych miejscach.
Dziurawe elementy musisz wymienić bo inaczej to strata kasy, czynnik i tak ucieka bo ten gaz ma bardzo małe cząsteczki i dlatego trzeba raz w tygodniu klimą popracować żeby się układ smarował i uszczelniał a i tak trzeba uzupełnić.
Olej dodaja standardowo przy uzupełnianiu czynnika, mozesz poprosic o większą dawkę wtedy układ lepiej się dosmaruje.
Sprawna klima to zimą rewelacja do suszenia pary z szyb więc warto ją mieć działającą.

ja jak co wiosna jadę do majstra od klima na czyszczenie i osuszanie, odgrzybianie i inna dziwa
nie wyobrażam sobie jeżdżenia bez klimy używam jej nonstop nawet zimą
masz na bank nowy czynnik w europejskich wózkach nowy czynnik jest chyba od 92 a w USA już wcześniej
jak ucieka to znajdź serwis który znajdzie dziurę prawdopodobnie jak długo nie było czynnika to agregat trzeba będzie regenerować co kosztuje w granicach 500 złotych i musi hulać a nasze Ex-y mają całkiem dobrą klimę i w brew temu co mówisz używasz jej cały czas bo nie da się jej wyłączyć

Ciąg dalszy historii

Układ nabiłem z miesiąc temu, niby trzymał szczelność na teście.
Klimatyzacja działała wydajnie 2 tyg. po czym się powoli skończyła.
Dalsze poszukiwania dziury...

Czy miejsce i jaskrawy kolor w lewym dolnym rogu chłodnicy klimatyzacji to czynnik chłodzący klimy?
Podobnie wygląda prestone.
To może być poszukiwana u mnie nieszczelność układu?

latarka UV i sprawdzasz czy swieci tak chyba robia to magicy od klimy. Ale skoro przestala chlodzic to i tak pewnie zwial ten tester i to raczej prestone bedzie

ta zieleń to nie czynnik... to płyn z normalnej chłodnicy... różnice temperatur to robią, że chłodnice się rozszczelniają.

A czynnik chłodzący (freon) ucieka w innym miejscu - coby to sprawdzić specjalista powinien nabić ci system czynnikiem z kolorem... wtedy będziesz widział gdzie ucieka.

Dzięki.
Ja majstrowi też tak mówiłem, że to prestone ale...
Nabił czynnik z barwnikiem - właśnie takim zielonkawym.
Byłem u niego 2 dni temu na świecenie i powiadał, że to właśnie wyciek z klimy na tej podstawce chłodnicy (strzałka).

Wycieka czynnik w postaci płynnej gdy jest sprężony w chłodnicy - ma to sens???
Świecił uv-ałką, jedyne co znaleźliśmy to właśnie to miejsce.
Przez miesiąc czasu (od nabicia) prestona mi nie ubywało, a klima wyzionęła stopniowo ducha. W tym czasie zrobiłem ok. 3.5 tyś. km. Hmm.

Jedź do normalnego mechaniora i niech sprawdzi sondą czy "sieje" gazem z chłodnicy i po sprawie. Moim skromnym zdaniem to na 1 000 000 % ucieczka gazu a nie płynu.Chłodnica do demontażu i zrobienia.

Jedź do normalnego mechaniora i niech sprawdzi sondą czy "sieje" gazem z chłodnicy i po sprawie.

Byłem już u 5. To nie takie proste jak się wydaje . ŻADEN (z całym szacunkiem dla nich) nie posiadał czujnika wykrywającego ulatniający się gaz lub nie chciał się do niego przyznać. Wszyscy wyłącznie dodają uv (co mnie zresztą nie dziwi bo żeby to zrobić trzeba nabić instalkę od nowa czyli nabić klienta ponownie w butelkę i zedrzeć kasę. Według nich to jedyny sposób sprawdzenia, którędy ucieka .


Ile taki czujnik kosztuje i jaki kupić? Bo widzę, że trzeba to zrobić DIY

Czujnik, czujnikiem... mówiłeś czynnik z kolorem był zapodany - jeśli nawet poleci to nie będzie widoczny gołym okiem a raczej dopiero jak podświetlisz lampą UV... o to chodzi, że panowie jak tylko gorąco się robi z promocją obsługi klimy nie wyjdą... bez komentarza zostawię

Tak ten kolor został dodany do czynnika i był zapodany do układu z takiego zbiorniczka, widziałem to jak był dodawany i jak go ubywało z machiny. On był właśnie w takim kolorze jaskrawym, doskonale widoczny bez uv-ki, w uv-ce widoczny może ciut lepiej i nieco w innym zabarwieniu (może toto jest jakieś bardziej moderne i nowsza technika??).

Dawno temu przy innym nabiciu gdzie indziej dali mi zupełnie inny barwnik i tamten był widoczny tylko z uv.

No i jeszcze jedna kwestia, ta chłodnica na focie jest przecież od klimy, czemu z niej wycieka ten kolor? Przecież ona nie ma w sobie prestone'a.

No nie wiem sam, powiem szczerze, każdy mówi co innego. Chyba w wolnym czasie wyjmę tą chłodnicę i ją tak czy siak zrobię, żeby nie ciekła.

Przecież ona nie ma w sobie prestone'a

barwnik jest dodatkiem do oleju a większość oleju siedzi właśnie w chłodnicy, stąd wyciek i zabarwienie

Tak czy inaczej powinieneś wyjąć chłodnicę i oddać do sprawdzenia - mam gościa co robi takie rzeczy... bierze chłodnicę, daje ciśnienie, patrzy gdzie leci i spawa... oczywiście o ile nie puściło na lamelce bo inaczej dupa - mało kto chce się takiego spawania alu chwycić.

zapytam, bo mam dziurawa chłodnice klymy gdzie kupic nową albo od kogoś używaną do jedynki.

zajrzysz do działu Sprzedam i pewnie coś znajdziesz... jest przynajmniej jedna jedynka na żyletki... jak nie wiecej.