w sumie może i Yony masz rację
u mnie jak chrupnęło łożysko, to koło się na dosłownie sekundę zblokowało i pojechałem dalej jak gdyby nigdy nic - nawet nie było żadnego chrobotania...
za to jak mi się zaczęły kończyć krzyżaki na przedzie to chrupało aż miło, ale po załączeniu 4x4, a tu sytuacja jest odwrotna
Ostatnio zmieniony 2010-02-12, 12:28 przez
Hubi, łącznie zmieniany 1 raz.