Strona 1 z 1
Gasnący EX III
: 2010-02-15, 15:44
autor: MoC
Witam mam taki problem, ponieważ na dużych dziurach lub przy gwałtowniejszych manewrach potrafi mi zgasnąć silnik. Nie ma żadnych dziwnych odgłosów ani się nie dławi. Gdyby nie obrotomierz to nawet nic nie czuć.
Wydawało mi się że może stacyjka jest wyrobiona i się kluczyk przekręca, ale sam nie wiem.
Miał ktoś podobny problem?
I dodam że ten gumo-plastik wokół stacyjki jest odklejony, ale nie wiem czy mechanicznie mogłoby to wpłynąć na takie zachowanie. Jeżeli ktoś podejrzewa że to to, to mogę zrobić zdjęcie.
Re: Gasnący EX III
: 2010-02-15, 15:56
autor: jaceksen
Czy ten sam objaw jest w czasie jazdy na benzynie? Może jest jakaś nieszczelność układu gazowego i gaz przestaje dopływać, a wtedy silnik gaśnie? Przyszło mi to na myśl bo miałem taki przypadek, że w czasie jazdy rozszczelnił się układ i zanim się zorientowałem kilka razy silnik zgasł w momencie przejścia na gaz.
Re: Gasnący EX III
: 2010-02-15, 16:01
autor: MoC
W takim razie w tym tygodniu udam się do gazownika (i tak miałem) i zobaczymy, brzmi sensownie a ja na gazie to nie znam sie bo wszystkim czym jeździłem wcześniej to miało diesel/benzyna.
W sumie wyjaśniałoby to wysokie spalanie.
Ma ktoś może jeszcze pomysł od czego mogłoby to zależeć? Im więcej pomysłów tym lepiej

Re: Gasnący EX III
: 2010-02-16, 08:40
autor: viwaldi
Przyczyną takiego stanu może być brudny filtr powierza, brudny silniczek krokowy itd. Zdarza się czasami że gdy zmieniasz z P robisz na D potrafią mocno spaść obroty, zgasić silnik. Obciążenie silnika skrzynią i układem. Przeważnie wyczyszcznie wymina w/w części pomaga
Poz
Re: Gasnący EX III
: 2010-02-19, 18:36
autor: MoC
Byłem u gazownika, mała nieszczelność była. Mam nadzieje że to był powód gaśnięcia

.
Teraz kwestia pojeździć się przekonać. Jak dalej zacznie gasnąć to skorzystam z rady
viwaldi ego i przejadę się do jakiegoś mechanika coby poczyścił mi te rzeczy.
Re: Gasnący EX III
: 2010-02-20, 15:30
autor: miodzio
Jak widze, już problem rozwiązany, ale w razie czego i na przyszłość napiszę, że czasami gaśnie gdy masz zabezpieczenie przed kradzieżą (odcięcie zapłonu). Czasami na kostce sterującej robi się zimny lut, co objawia się okresowym gaśnięciem silnika, a potem włączaniem się (zgodnie ze specyfikacją układu) po określonym czasie. Nie wdaje się w szczegóły, bo nie miejsce na to, ale w razie problemów, radzę na to zwracać uwagę.