Strona 1 z 2

EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-01, 11:14
autor: Rad-T
Ostatnio to stała przypadłość mojego EX-a - nawet niewielka ilość wody/breji/mokrego śniegu wystarcza, żeby skutecznie odłączać zapłon na poszczególnych cylindrach albo w ogóle zdusić silnik na wszystkich (jak teraz na Sobolewiadzie). Wcześniej nigdy nie miałem tego problemu a jakoś nawet bardziej niemądrze pokonywałem kałuże i rozlewiska :)
Kable są całkiem świeże - niestety marki nie pamiętam ale starałem się kierować nie ceną a jakością. Możliwe, żeby woda dostawała się przez to, że np fajki sa ciut krótsze niż w innych kablach i woda włazi w środek ? Może jakaś wazelina czy inny półśrodek zabezpieczający byłby jakimś rozwiązaniem tylko czy wytrzyma temperaturę przy silniku i na ile starczy ? :)
A może jakieś inne patenty.
A przy okazji - drogie są kable od Motorcrafta ? No i czy warte ceny ?

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-01, 12:05
autor: piotr_z
kiedys - za starych dobrych czasow jazd w terenie - kable przed zalozeniem ostro pryskalem wd-40. to samo robilem ze swiecami - oczywiscie na zimnym silniku. I to dzialalo nawet w czasie jazdy w wisle :mrgreen:

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-01, 18:31
autor: starwind
kabla motorcrafta w rockauto około 40$ u nas 300pln
kupiłem w lato i ostatnio już znowu coś mi zaczęło przerywać na którymś cylindrze to przyznam się nie wiem co myśleć o tych kablach i świecach :(

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-01, 19:03
autor: Leszek
Rad-T, najlepszy środek do zabezpieczenia przewodów WN , uszczelek itp to silikon spray , np taki
http://www.rimkowalczyk.pl/product/178.html
zawsze przed zimą stosuje na uszczelki drzwi i kable wysokiego napięcia.

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-01, 20:08
autor: jacek4
Radek- ja mam przewody do wymiany oraz brak (zapomniałem jednego założyc a drugi zgubiłem) tych fartuchów w nadkolach i jakoś bez problemu
może zalewa coś innego z zapłonu?
myślałem żeby na przewody zrobic w jakich foremkach tulejki z otworem na przewód z silikonu odpornego na temperaturę a potem je wzdłóż przeciąc, załozyc i wcisnąc w otwory bloku gdzie są świece
według mnie jedyne co nie wiem to sprawa czy świeca nie będzie się za bardzo grzała,-normalnie zawsze trochę jest jakiegoś przepływu powietrza
co o tym myślicie ?
kiedyś na rajdach widziałem w dawnych czasach takie kondoniki z grubej skóry na świecach co zasłaniały otwory aby woda tam nie zalegała

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-01, 20:15
autor: Rad-T
myśle że to jednak świeca/przewód - bo cylindry siadały a potem wracały pojedyńczo - wiec jeśli byłby to np czujnik położenia wału to zdechł by od razu. Cewka też była ok bo ściagałem kable i było sucho :)
zresztą dokładnie ta sama sytuacja była w Wieliczce - po wodowaniu zdechł silnik bo go zdusiło :( i nie mogłem odpalić póki nie wyschło na świecach.

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-01, 20:16
autor: RAFBOR
Mysle że jakiś silikon odporny na temp w sprayu byłby najlepszy....

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-01, 20:22
autor: jacek4
taki co Leszek polecał użyłem do uszczelek-ok, pasów-pasy powiedziały pass,przewodów WN, jak spryskam-nadal świecą
myślę że trzeba zabezpieczyc wgłębienia na świece bo tam woda stoi i dopiero jak wyparuje jest ok, zamoczenie samych przewodów chyba by tak nie unieruchamiało autka na amen ?

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-15, 09:22
autor: Rad-T
dzisiaj znowu miałem ten sam numer - trochę śniegu, tak na 3/4 koła, 600 metrów przejazdu przez las i dziękuje. Ale... oprócz kabli wpływ na całą sytuację miały słupy wysokiego napięcia które wisiały tuż nad nami - w związku ze śniegiem i wilgocią tak napierały, że zgłupiał immobilizer :D - pole elektromagnetyczne musiało zrobić swoje. Mimo, że świece suche, kable suche - kręcił ale nie palił. Dopiero odepchnięcie auta spod słupa spowodowało, że odpalił. Od taka ciekawostka o której kiedyś też Krzysztof Kurek pisał.
Jakie kable kupić ??? co mam tej mojej cholerze założyć bo już rady nie daje - byle kałuża a ja mam problem :(

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-15, 09:32
autor: kra
ufo :)

Ja jeżdzę już ze 2 albo 3 lata na takich jak te tutaj na fotce i z linku (one akurat są do ohv, ale do sohc poza innymi końcówkami i długością wyglądają podobnie). Właściwie na nich nigdy nie miałem problemu z paleniem itp.
http://czesci-usa.com.pl/pl,product,542 ... ,6663.html

Obrazek

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-15, 09:34
autor: Rad-T
i właśnie te chyba mam :(

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-15, 09:40
autor: kra
A może spróbuj zdobyć jakiś inny komplet przewodów na próbę?

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-15, 12:59
autor: Robert Kamyk
Rad-T, ja bym sprawdził też cewkę,znam przypadek kiedy auto po kałuży gasło lub pracowało nie równo :-) po wymianie cewki problemu nie ma do dziś ;-)

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-15, 13:02
autor: Rad-T
z cewką bym kombinował gdyby nie to, że nówka ma jakieś 6 miesięcy :( a nie wierzę aż w takiego pecha żeby to była walnięta cewka...

Re: EXII zalewane przewody WN

: 2010-03-15, 13:08
autor: Robert Kamyk
z cewką bym kombinował gdyby nie to, że nówka ma jakieś 6 miesięcy :( a nie wierzę aż w takiego pecha żeby to była walnięta cewka...
ja jednak wierzę w złośliwość rzeczy martwych :-P