Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.

awaria smoka

Moderatorzy: starwind, resetx, Hubi

adam2411
Posty: 139
Rejestracja: 2008-07-17, 21:18
Lokalizacja: gliwice

awaria smoka

2010-03-13, 11:33

Tak sobie w piątek jak zawsze po pracy jechaliśmy pojeździć na koniach i tak jakoś dziwnie zaczął silnik pracować , nierówno i jakby mniej mocy. Po drodze szybkie zakupy i ciężko było go zapalić. No jak już zapalił to z tyłu siwy dym. Czy na Pb czy LPG to samo. Doturlaliśmy sie na konie i potem z powrotem - jakoś autko jechało ale wyrazy współczucia dla kierowców jadących za mną. No poczytałem sobie na forum to i tamto. Na początku sie przestraszyłem - uszczelka pod głowicą i inne czarne wizje, ale zabrałem sie rano do roboty. Tak naprawdę to mi sie wspomniało że od jakiegoś czasu rano nierówno do pierwszego przy gazowania czasami nierówno silnik chodził ale po ruszeniu zaskakiwał i było OK. to tak jakoś od pół roku było może raz na dwa tygodnie.
-Po odłączeniu kostki od pompy paliwa na gazie chodzi ok.
-na benzynie silnik chodzi nierówno i kopci bez różnicy czy odłączony jest bezpiecznik z gazu czy podłączony.
chyba się nie pomylę jeśli powiem że wtrysk jakiś się powiesił i zalewa silnik.
Jedno co mnie interesuje to to dlaczego jeśli mam włączony gaz i niewyjęty bezpiecznik z pompy paliwa to jest dalej jakby leciało to paliwo. Jest to możliwe? chyba automatycznie LPG powinien odcinać paliwo. Jest możliwe że gaz odcina tylko zasilanie wtrysków a pompa paliwa pracuje, bo raczej nie jest możliwe żeby przy otwartym wtrysku silnik zassał paliwo?
Kolejna sprawa to jak sprawdzić i czy w ogóle da się, który wtrysk jest uszkodzony bez rozkręcania połowy auta. Sprawdzałem czy czasem jakiś kabelek sie nie odłączył ale od strony wtrysków jakby wszystko ok, dalej to nie wiem gdzie idą kabelki, podejrzewam że gdzieś do jakiegoś sterownika, tylko czy da sie sprawdzić od tego sterownika który jest uszkodzony. Czy wtrysk może sie jakoś sam odwiesić. Na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy. W związku z pogodą jestem zadowolony że mogę jeździć na LPG z niedogodnością polegającą na wyciąganiu kostki pompy paliwa.
Ostatnio zmieniony 2010-03-13, 11:34 przez adam2411, łącznie zmieniany 1 raz.

hogar
Posty: 66
Rejestracja: 2010-03-02, 20:40
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: awaria smoka

2010-03-13, 12:38

byćmoże przekaźnik nie rozłącza wtrysków i cały czas pracują. Pompa paliwa pracuje non stop, nie ważne czy jeździsz na gazie czy na benzynie. Ale raczej będzie jak mówisz-wtrysk leje.

adam2411
Posty: 139
Rejestracja: 2008-07-17, 21:18
Lokalizacja: gliwice

Re: awaria smoka

2010-03-13, 13:15

Teoretycznie jeśli byłby to przekaźnik to jeśli miałem odłączona całkowicie LPG to na PB powinien chodzić normalnie, a tak nie jest.

Mirek358
Posty: 786
Rejestracja: 2008-05-22, 11:49
Lokalizacja: Bytom

Re: awaria smoka

2010-03-13, 16:19

Witam.Nie naprawiałem tego jeszcze.Ale myślę że każdy wtrysk ma osobną kostkę ze sterowaniem,może wystarczy odpinać pojedynczo wtryski i sprawdzać czy jest reakcja.Coś jak kable ze świec zapłonowych.Z innych sposobów jakie znam,to wykręcone wtryski,jeden kręci rozrusznikiem a drugi sprawdza jak pracują.Oczywiście wtryski podłączone do paliwa i elektryki.Pozdrawiam.
Mirek
kom:502670032

adam2411
Posty: 139
Rejestracja: 2008-07-17, 21:18
Lokalizacja: gliwice

Re: awaria smoka

2010-03-13, 18:13

no właśnie tylko gdzie mogą być te kostki do odpięcia? Tak najbardziej to takie rozwiązanie by mnie interesowało.

Mirek358
Posty: 786
Rejestracja: 2008-05-22, 11:49
Lokalizacja: Bytom

Re: awaria smoka

2010-03-13, 18:48

Niestety ja nie wiem,może ktoś z forum.
Mirek
kom:502670032

hogar
Posty: 66
Rejestracja: 2010-03-02, 20:40
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: awaria smoka

2010-03-14, 19:07

W SOHC wtryski znajdują się pod kolektorem ssącym, widac je lecz dostęp dopiero po ściągnięciu kolektora. Wtrysk jeden chyba nie robiłby tyle dymu i auto by nie zesłabło aż tak bardzo żeby nie dało sie jechać.
Moja sytuacja była podobna, a wyglądało to tak.Ściągnąłem kolektor i zauważyłem czerwony kabelek niepodłaczony do wtrysków, tak jakby był urwany.wiec go zamontowałem jak pasował i po założeniu kolektora auto po przełączeniu na gaz muliło.Okazało sie że obieg z prądu zrobiłem na stałe do kolektorów i sie nie wyłaczały. Auto tak muliło że obrotów nie łapał.Za bogato paliwa było. U ciebie może być podobnie.

hogar
Posty: 66
Rejestracja: 2010-03-02, 20:40
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: awaria smoka

2010-03-14, 19:11

Aha pytałes o kostki . Są na każdym wtrysku i da sie je wypiąć pojedynczo

Awatar użytkownika
mastan
Posty: 551
Rejestracja: 2007-08-18, 22:40
Lokalizacja: Kwidzyn, pomorskie

Re: awaria smoka

2010-03-14, 21:59

no właśnie tylko gdzie mogą być te kostki do odpięcia? Tak najbardziej to takie rozwiązanie by mnie interesowało.
Do każdego wtryskiwacza idzie kostka z kablami .
Załączniki
wtryskiwacz ex sohc.jpg
wtryskiwacz ex sohc.jpg (45.73 KiB) Przejrzano 3036 razy
Samochód będzie ci służyć do końca życia,jak będziesz nim bardzo szybko jeździł.

adam2411
Posty: 139
Rejestracja: 2008-07-17, 21:18
Lokalizacja: gliwice

Re: awaria smoka

2010-03-16, 17:54

ponoć cuda się zdarzają :evil: :evil: :evil:
po zatankowaniu paliwa bo smok zeżarł wszystko - chodzi ok,
kupiłem jakiś specyfik do paliwa do wtrysków i pojeżdżę troszkę na benzynie.

Mirek358
Posty: 786
Rejestracja: 2008-05-22, 11:49
Lokalizacja: Bytom

Re: awaria smoka

2010-03-16, 19:12

Witam.Już o Explorerach słyszałem,że same się naprawiają.Gratulacje.Pozdrawiam. :-)
Mirek
kom:502670032

Wróć do „WARSZTAT”