Strona 1 z 2

Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 00:07
autor: fotomysz
Kurcze dzisiaj żonka odebrała autko z myjni i dzwoni że coś jej cholernie dzwoni w samochodzie, aż piesi się oglądają. Przyjeżdżam do dom odpalam a tu grzechot aż sąsiedzi wszyscy w oknach (szkoda,że jak mi szybę wybili to nikt nic nie widział :) ). I tak sobie myślę, że chyba rozrusznik nie rozłącza się od koła zamachowego. Napięcie nie idzie, więc jest napędzany od koła zamachowego. Grzechot jest taki jakby jakieś metalowe łopatki wirnika waliły w jakąś blachę. Czy ktoś się z czymś takim już spotkał ??

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 00:38
autor: chevidan
rozrusznik w takim wypadku mocno-głośno zgrzyta tak samo jak na odpalonym silniku załączysz rozrusznik.dźwięk który opisujesz to rozwalone sprzęgło(w tym wypadku zakaz odpalania bo się wszystko mieli i opiłki metalu zasyfią skrzynię).dokładnie łopatki walą jedna o drugą.wewntualnie przy odrobinie szczęścia mogło się sprzęgło odkręcić ale to by bardziej głucho pukało.

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 00:41
autor: fotomysz
czy mżna to w jakiś sposób zdiagnozować ??, czy tylko serwis skrzyń aut., ewentualnie gdzie mogło się rozkręcić ?? i czy mogło to się stać nagle, bez żadnych wcześniejszych, objawów??

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 01:01
autor: chevidan
żeby dokręcić trzeba zdiąć rozrusznik i przez otwór po rozruszniku można dojść do śrub mocujących sprzęgło(trochę ciasno).żeby zdiagnozować musisz wjechać na kanał i słuchać skąd ten dźwięk dochodzi.wpadło mi jeszcze na myśl że może pękł katalizator dźwięk wtedy to gruchotanie jak kamyki w puszce.jeżeli padło sprzęgło to szukaj używki(np.wajc83)albo można dać profesjonalnie zregenerować np. koło warszawy z gwarancją,lub popytać o nowe nie wiem ile kosztuje(zadzwoń do mid parts)

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 01:03
autor: fotomysz
ok dzięki
jutro rano zdejmuję rozrusznik i szukam
na katalizator to to nie wygląda, bo wali zbyt głośno, a dzwięk dochodzi gdzieś z okolicy rozrusznika.

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 01:05
autor: chevidan
sprzęgło może nagle paść bo łopatki są na panewkach jak wał korbowy.więc przy dużych luzach jedna o drugą zahaczy i du..a lub panewka się obruci.czy oprucz tych dźwięków są jakieś inne obiawy np. szarpanie przy ruszaniu?

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 01:08
autor: fotomysz
nie jazda do garażu na wolniutkich obrotach skrzynia pracowała jak należy, zonka jak jechała z myjni to poza hałasem nic nie działo się dziwnego.
a ze 3 dni temu miałem wrażenie, że po odpaleniu silnika rozrusznik jeszcze przez chwilkę był spięty z kołem zamachowym ( stąd moja sugestia )

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 01:10
autor: chevidan
zacznij od rozrusznika może faktycznie pękła sprężyna która cofa bendix i zembatka się obija o koło zamachowe.było by fajnie.

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 01:12
autor: fotomysz
nnooooooooooooo
też mam taką nadzieję :)
jutro będzie wszystko jasne.
dzisiaj nie udało się dwie 13 tki sie złamały :)

[ Dodano: 2007-11-17, 09:06 ]
no cóż piękna pogoda śnieg pada,
Nurkuję pod samochód wyciągać rozrusznik :)

[ Dodano: 2007-11-17, 10:05 ]
wyjęty i rozbieramy :cheers:

[ Dodano: 2007-11-17, 13:10 ]
rozrusznik ok. poskładaliśmy włożyliśmy. i nadal rzęzi.

po osłuchaniu na spokojnie z mechanikiem, chyba wali łańcuch rozrządu o obudowę :cry:
czyli trzeba rozbierać silnik :cry:

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 19:08
autor: chevidan
czy to jakaś zaraza z tymi łańcuchami?musisz się zgadać z sylwią jak postawicie 2 auta na to samo to może będzie taniej.

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 19:29
autor: manius
zaraz zaraz
najpierw slyszycie odglosy z dolu.....
demontujecie rozrusznik....
i nagle stwierdzacie ze to rozrzad? :roll:
zanim rozbierzesz silnik poczytaj tu:
http://www.explorerclubpolska.com/forum ... .php?t=377

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 19:30
autor: Rad-T
chevidan ano zaraza
to te feralne modele II w ktorych bylo to klopotem sporym. Niby to juz 99 ale ja tez mam 99 i przerabialem temat :( bo do kupy byl zlozony pewnie wczesniej i sie zalapal na ten trefny napinacz.

Pisze niby juz 99 bo teoretycznie problem dotyczyl modeli do 98 bodajze.

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-17, 19:42
autor: manius
tez temat przerabialem :-(
moj tez jest 99 :roll:

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-19, 09:25
autor: fotomysz
zaraz zaraz
najpierw slyszycie odglosy z dolu.....
demontujecie rozrusznik....
i nagle stwierdzacie ze to rozrzad?
zanim rozbierzesz silnik poczytaj tu:
maniuś czyta lem i to dokładnie, zanim jeszcze u mnie cokolwiek się pojawiło.
a co do rozrusznika, to już kilka dni wcześniej zacinał się i nie wracał, wię wolałem nie odpalać auta i nie słuchać coby żębów na automacie i kole zamachowym nie wytarło, ( chwila pod autem i po sprawie)
Jak się okazało po naprawie rozrusznika że gzrechoce (czytaj naperd.... la) dalej. Zaczęliśmy dokładnie osłuchiwać gdzie i co.
Po podniesieniu maski okazało się , że odgłos dochodzi z przedniej lewej strony śilnika (z okolic głowicy rozrządu). jest to za szybki odgłos jak na popychacz zaworów (chyba że wszystkie), więc wniosek łańcuch naper.....la. odgłos jest tak silny, że nawet starsze babcie rozglądają sie, co się dzieje i potrafją zlokalizować kierunek dzwięku. (przy oplalonym silniku w warsztacie nie porozmawiasz tylko krzyczysz.)
Mam cichą nadzieję , że wymiana napinacza pomoże, jak nie rozbieramy śilnik.
Nemrod słyszał jak to nawala przez telefon gdy stałem obok auta (1,5-2m) więc jest to cholernie głośno a nie jakiś tam tylko stukot lub grzechotanie. Jest w pełnym zakresie obrotów, przy rozgrzanym silniku, jakby delikatnie cichło, lub się przyzwyczailiśmy :)
koło środy będą napinacze wymienie i zobacze co dalej. :cry:

[ Dodano: 2007-11-19, 09:27 ]
czy to jakaś zaraza z tymi łańcuchami?musisz się zgadać z sarelką jak postawicie 2 auta na to samo to może będzie taniej.
zobaczymy, ja mam zaufanego mechanika ( robiliśmy już razem nie jeden wynalazek :) ) i będziemy go rozbierać sami (chyba nic nie popsujemy) a jak się nauczymy to będzie warsztat w łodzi dla Explo :)

Re: Rozrusznik ????

: 2007-11-19, 11:34
autor: sylwia
Hmmm,
to ja mam inny dźwięk. U mnie jest to cykliczny klekot, wymieniłam napinacze i nadal.
Ale przy moim da się rozmawiać :)
I wszyscy mechanicy twierdzą, że to jeden popychacz i mam sobie dać luz.
Zaraz opiszę w swoim poście.

[ Dodano: 2007-11-19, 11:51 ]
Gotowe:
http://www.explorerclubpolska.com/forum ... &start=150