Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam,
Koledzy mam taki problem: jak zakręcę przednimi kołami (samochód podniesiony, skrzynie na P) obojętnie czy prawym czy lewym to słychac jak klocki hamulcowe szorują o tarczę; co prawda obraca sie koło dość lekko ale jednak wyraźnie szoruje;
Czy takie coś jest normalne? Podejrzewam że nie.. więc co może być przyczyną? Poradźcie co można samemu łatwo przejrzeć (przesmarować).. żeby usuną c problem i niezapowietrzyc hamulców???
Z góry dzięuję za szybkie odpowiedzi.

No jak mocno trze,to zaciski do końca nie odbijają.Przedmuchaj tarcze powietrzem,zobacz,czy nadal będzie tarło (podejrzewam,że masz jakieś syfki między klockami i tarczą) jak tak to zdejnij klocki sprawdź tłoczki.Poruszaj je trochę "ręcznie" i powinno pomóc,jak nie to niestety wymiana...

No jak mocno trze,to zaciski do końca nie odbijają.Przedmuchaj tarcze powietrzem,zobacz,czy nadal będzie tarło (podejrzewam,że masz jakieś syfki między klockami i tarczą) jak tak to zdejnij klocki sprawdź tłoczki.Poruszaj je trochę "ręcznie" i powinno pomóc,jak nie to niestety wymiana...

Ale mowisz o wymianie klocków czy tych jakichś szczęk ? Bo ostatnio chcialem zdjąć to duze ciężkie jarzmo.. z klockami.. i jak patrzalem to trzeb by odkrecic chyba dwie sruby z tyłu tego jarzma.. Ale probowalem i ani drgnęly.. wiec zostawilem.

moze tloczki nie odbijaja do konca ja tak mam wlasnie teraz nawet czasem potrafia sie zaciac a tak to caly czas klocki trą troche o tarcze u mnie jest to wina tloczka bede wymienial gumy i nasmaruje to wszystko moze pomoze

Mówię o wymianie tłoczków z uszczelniaczem...
Te śruby o których piszesz poddają się po spryskaniu obficie wudeczterdzieści
Wymiana samych tłoczków też nie jest jakąś trudnością,ale potem trzeba odpowietrzać.
Po wymianie klocków nie trzeba..Najpierw jednak wyczyść hamulce porządnie i zobacz,czy przestało.U mnie trą lekko,tzn ledwo to słychać,ale się tym nie przejmuję bo mam nowe klocki i tarcze,więc musi troszkę pocierpieć

Ok. A gdzie sie znajdują te tloczki: czy chodzi o takie cos pod gumkami co sa przycisniete do jazma takimi dwiema srobkami?

Tłoczki,to jest to coś co popycha klocek w stronę tarczy hamulcowej..
Jak zdejmiesz klocek to zobaczysz ...yyy...chyba taką rurkę/walec i to chodzi w tym jarzmie.Uszczelnione jest to oringiem,który jak padnie powoduje niedostateczne cofanie tłoczka i w rezultacie tarcie go o tarczę hamulcową.W drastycznych sytuacjach klocki całkowicie się blokują i wtedy kaplica....ja tak miałem.Starło klocek do blachy i zniszczyło tarczę.Niestety wcześniej nic nie było słychać,tylko spalanie wzrosło o 100%
Mam nadzieję,że pomogłem,bo bardziej "niemechanicznie" nie potrafię..

Ok, dzięki. Zobaczę jak to na żywo wygląda.

Ja bym się nie przejmował. Jak koła się kręcą po podniesieniu i nie grzeją sie za bardzo, to nie ma problemu, a trzeć zawsze trochę będzie

Ja bym się nie przejmował. Jak koła się kręcą po podniesieniu i nie grzeją sie za bardzo, to nie ma problemu, a trzeć zawsze trochę będzie

o nie... musi być idealnie!!! bo się źle jeździ

Ja bym się nie przejmował. Jak koła się kręcą po podniesieniu i nie grzeją sie za bardzo, to nie ma problemu, a trzeć zawsze trochę będzie

niezła teoria , każde tarcie to opór a w tym przypadku to większe spalanie , wiec chyba lepiej jak nie trze.

musi musi byc idealnie ja tez tak mam tloczki zacinaja i co sie okazalo wogole nie ma tych blaszek co trzymaja klocki

norbi73, tylko że klocki zawsze delikatnie trą.... ja nie napisałem że mają trzymac na sztywno

hmmm w takim razie u mnie jest coś nie tak bo nic nie trze . tak jak ktoś pisał wcześniej mogło coś się zasyfić między tarczą a klockiem, nic tez nie zaszkodzi odpowietrzyć hamulce. najlepiej zwalić kolo i posłuchać gdzie trze dokładnie.

Ok. A gdzie sie znajdują te tloczki: czy chodzi o takie cos pod gumkami co sa przycisniete do jazma takimi dwiema srobkami?

Witam.I do wymiany klocków wystarczy odkręcić te dwie śrubki.I zacisk hamulca ci wyjdzie z klockami.Pozdrawiam.