Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Jak w temacie, postanowilem sprawdzic jak tam wyglada od spodu pod fordkiem i zauwazylem dziwne saczenie sie oleju, aczkolwiek nie wiem dokladnie skad ono pochodzi. Moze ktos bardziej zorientowany mi powie i czy powinienem sie tym mocno przejac? (wiem ze ogolnie kazdym wyciekiem trzeba sie przejmowac, ale jednym bardziej a drugim mniej)



I jeszcze jedno male pytanko tutaj zeby nie otwierac nowego tematu (takie z innej beczki) do czego sluzy "swiatelko" pod lusterkiem od strony pasazera? bo nie moge go rozgryzc

witaj w klubie padniętego zimeringu na wałku między silnikiem a skrzynia
mam dokładnie ten sam problem - bez zwalania skrzyni nie wymienisz, sam zimering, jak już koledzy mnie naprowadzili kosztuje coś koło 7-8 PLN, zwalanie skrzyni trochę więcej.

a światełka pod lusterkami masz z dwóch stron, to żeby po ciemku trafić do auta jak pilotem drzwi otworzysz, pewnie się nie palą bo żarówki poprzepalane.

pewnie się nie palą bo żarówki poprzepalane.

Lub oswietlenie wnetrza i deski rozdzielczej ustawione na minimum.

witaj w klubie padniętego zimeringu na wałku między silnikiem a skrzynia

U mnie to samo Ja tylko dolewam co jakis czas oleju, poczekam az zacznie bardziej cieknac, wtedy na warsztat

tak wlasnie myslalem ze to zimering ale nie chcialem nic sugerowac Ale olej w normie poki co (tylko troche jeszcze mam problem z tym bagnetem zeby go dobrze rozszyfrowac) A jesli chodzi o lampke pod lusterkiem to jest ona tylko od stony pasazera-od kierowcy nie ma i tez tak myslalem ze prawdopodobnie zaroweczka jest przepalona (bo nie mam przyciemnionego panelu w srodku)