Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Powiedzcie gupiemu, bo nijak nie moge znaleść wiarygodnego info - jak odróżnia się XL od XLT czy inne wersje Explo 1? Dwudrzwiowe rozumiem, Limited czy EB też wiem, a czy było kilka wersji 4dzwiowych nie-limited czy jest jakoś inaczej?

roznily sie wyposazeniem
zobacz sam:

Manius, tylko jest taki problem, że ta druga strona co podałeś jest od Explo2, a pierwsza niezbyt zgadza się z tym co mam w swoim i co w innych widziałem (np. mam klimę, a nie mam tempomatu, więc coś nie tak z opcjami/standard na liście), ja znalazłem takich broszur więcej, ale każda mówi co innego...

Może inaczej - czy wersje XL, XLT itp różnią się tylko wypasem? Budy są zupełnie takie same, z dokładnością do jakichś chromów czy felg?

Może inaczej - czy wersje XL, XLT itp różnią się tylko wypasem?

Tak,
ale jest male ALE, jesli chodzi o wersje europejskie to jest to wolna amerykanka

ja mam np. wersje bez skory (z czego sie ciesze) bez podgrzewanych siedzen,
bez ozdóbek drewna........ itd. czyli normalnie XLT,
ale jak sprawdzam po VIN wychodzi mi ze Limited
i badz tu chlopie madry

A wersja highclass?
Bo ja niby taką mam. Explo II oczywiście.

ale jest male ALE, jesli chodzi o wersje europejskie to jest to wolna amerykanka
ja mam np. wersje bez skory (z czego sie ciesze) bez podgrzewanych siedzen,
bez ozdóbek drewna........ itd. czyli normalnie XLT, ale jak sprawdzam po VIN wychodzi mi ze Limited i badz tu chlopie madry

No właśnie. Nasz to wersja europejska, ale robiony w Kentucky, z VIN wychodzi XLT, ale jest bez skóry, grzania, tempomatu, ARC, ale z klimą, no to w takim razie czego nie ma XL z tego rocznika? Klimy? Metalika? Właśnie dlatego się pogubiłem...

Nasz to wersja europejska, ale robiony w Kentucky

Niezaleznie od wersji i tak wszystkie Explorery produkowane są w stanach (mimo że silnik V6 powstaje w Niemczech).

Słyszy się też często że nivo było tylko w ver. europejskich, a ja mam ver. amerykańska i nivo jest (?). Słyszałem tez o inaczej zestrojonym zawieszeniu na europę ale nie wiem jak jest naprawdę.
Myślę, że konstrukcyjnie to te same samochody a wersja USA i EU różni się opcją wyposażenia. Do dzisiaj jest tak , że ten sam model auta w standardowej na USA i na EU to dwa światy.

Nasz to wersja europejska, ale robiony w Kentucky

Niezaleznie od wersji i tak wszystkie Explorery produkowane są w stanach (mimo że silnik V6 powstaje w Niemczech).

Tak dokładnie, to w Ameryce, nie w USA. Może być z US, Meksyku i Kanady, a jakieś legendy słyszałem o montowanych w Australii, ale to już głowy nie dam. Za to wszystkie silniki są z Koloni, wszystkie automatycznie skrzynie z Bordeaux, Francja... to się nazywa globalizacja

Hm, no to jesteście szczęśliwi, że możecie chociaż VIN odczytać. Ja, mimo posiadania programu do mojej bryki, nie mogę tego VINu odczytać. Nie może znaleźć mojego auta. Nie istnieje?
A co do wyposażenia - to, co Manius przedstawił, to wersje fabryczne. Jeśli ktoś już coś chciał mieć tam w opcji to niestety nikt tego w spisie nie uwzględnił. Po drugie (nie wiem czy pierwsze już było) to pamiętam jeszcze z mondika, że ford ma generalnie bałagan w wersjach i to co kiedyś było ghia, teraz już jest w standardzie. Tak samo z oznaczeniami na boku - gtx, glx czy jakoś tak.
Z tego co pamiętam z forum amerykańskiego to xt był tylko na jedną oś, a xlt na obie - napęd oczywiście. Ale głowy nie dam. Bo tam też pewnie bałagan panuje.

to ja zapytam z innej beczki: które święta sa ważniejsze?

Wiesz to nie jest dokładnie tak jak ze świętami, bo np. ja się zastanawiałem przed zakupem i ni chuchu nie mogłem dojść, czy 4 drzwiowa buda jest w jednej długości, czy sa różne budy (bagażniki).