Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Od 3 dni mam problem z "kierunkami" w moim Exiku
W momencie włączenia lewych kierunkowskazów, światłą zaczynają wariowac, tzn. migają BARDZO szybko! Wcześniej takie zjawisko zdarzało się bardzo sporadycznie. Wtedy kręcąc kierownicą wszystko wracało do normy. Prawe kierunki "pracują" normalnie, podobnie jak i awaryjne...Co mogło się stac? Czy to mogą byc już tak bardzo wyrobione styki w przełączniku, czy może istniec jakiś inny powód?

najprawdopodobniej styki w przełączniku miałem kiedyś takie same objawy tyle że potem niedziałały wcale da sie go rozebrać przeczysc przesmaruj i powinno być dobrze

Jak jest z dostępem do przełącznika jak już zdejmę obudowę kierownicy?

Sprawdz jeszcze czy po wlaczeniu kierunkow wszystkie zarowki dzialaja bo bardzo szybka czestotliwosc to takze objaw spalonej lub nielaczacej zarowki. Pozdrawiam.

Nie wiem czy się przyda: ja miałem tak kiedy styki jednej żarówki oblodziły się i zwarły przez co obwód myślał że żarówki nie ma (nieszczelny reflektor) może u ciebie po deszczu też się trochę tam wody dostało. Tak jak Karol449 napisał, sprawdź czy wszystkie świecą.

Sprawdz jeszcze czy po wlaczeniu kierunkow wszystkie zarowki dzialaja bo bardzo szybka czestotliwosc to takze objaw spalonej lub nielaczacej zarowki. Pozdrawiam.

Potwierdzam z własnego doświadczenia

Sprawdz jeszcze czy po wlaczeniu kierunkow wszystkie zarowki dzialaja bo bardzo szybka czestotliwosc to takze objaw spalonej lub nielaczacej zarowki. Pozdrawiam.

Wszystkie "kierunki" sprawdzałem, ale faktycznie sprawdzę styki przy żarówkach. Przednie klosze mam nie szczelne (ciągle pada mi prawy pozycyjny) i może to tam jest główny problem
Dzięki za podpowiedzi!!

Valdi to na 100% przełącznik zespolony kierunków ja u siebie też już przez to przechodziłem po wymianie przełącznika mam spokój