Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam.Moj nastepny problem to "skrzeczenie" przy nierównościach i bujaniu samochodu gdzies przy przednim kole.Myslałem ,że to poprostu wina tego ,że brakuje smarowania.Rozkręciłem więc,posmarowałem i dalej skrzypi.Jest mozliwe ,że coś sie zużyło i teraz ociera gdzieś przy amortyzatorze?W zasadzie nic sie nie zmieniło podczas jazdy tylko ten hałas.Pozdrawiam i prosze o rady.

weź druga osobę, jedna buja autem, druga trzyma sworznie - górny potem dolny - stawiam na dolny

Ja miałem kiedyś skrzypienie na przednim kole. Okazało się ze nie były dokręcone śruby przy górnym wahaczu - te które mają podkładki z kołnierzem do ustawiania geometrii. Sprawdź i podokręcaj na maxa. Wahacz ma pracować na tulei.

dokładnie może być i tuleje i sworznie,u mnie skrzypiały tuleje,ale także i sworzeń przez ostatnie swoje dni.
a sworznie ważniejsze chyba więc posprawdzaj tak jak Radek radzi,bo u nas jest tak że jak pada sworzeń podczas jazdy to kaplica.
Na szczęście dwa znane mi przypadki wydarzyły się przy małych prędkościach i w miejscach o małym natężeniu ruchu ?
A swoją drogą to głupio że taka popierdółka może decydować o życiu lub śmierci.

No fakt,tymbardziej ,ze większość czasu w aucie spedza żona z dziecmi.Dzisiaj to posprawdzam i się okaże.Dzięki