Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

cześć,
mam takie pytanie, dzisiaj zaczeły mi falowac obroty na gazie, a nawet go zdusiło kilka razy na wolnych. Zauważyłem że miałem całkiem luźną tą śrubę regulującą jak mi się wydaje dawkę gazu.
Po dokręceniu obroty orzestały falować, ale tak się zastanawiam czy to tak powinno być...
Jak to jest u was? czy u was ten zawór jest dokręcony czy wykręcony na maxa. Gayownik telefonicynie mi powiedział że powinien być na maxa odkręcony, ale w takim razie dlaczego na wykręconym falowały obroty i nie wchodził na obroty???

Na fotce zaznaczyłem o którą śrube mi chodzi. może wy coś wymyslicie, bo ja zgłupiałem. Szczególnie jak gazownik mi powiedział że to pewnie reduktor trza wymienić bo uszczelki i takie tam ble blae blae, a mi sie nie uśmiecha za bardzo wydawać nagle 600 pln w zaokrągleniu....

rafbor1973, to co pokazujesz na zdjęciu to jest zwykły zawór od butli . jednym zakręcasz dopływ do butli drugim odpływ (na parownik). Ten na dole , przy cieńszej rurce to właśnie odpływ na parownik. Jeżeli go zamkniesz to samochód nie zapali. Przy butli nie ma żadnej regulacji gazu. Jeżeli po zamknięciu obroty się ustabilizowały to rzeczywiście oznaka kończącego się parownika , a dokładnie stwardniałych membran.Po zamknięciu , po chwili samochód powinien zgasnąć , jak wypali się gaz z przewodów.

rafbor1973, Ta śrubka to jest tylko wypływ gazu ze zbiornika i normalnych warunkach tak jak ci powiedział gazownik powinnna być na maxa otwarta ,a co do reduktora to w najgorszym przypadku wystarczy zestaw naprawczy ,jesli masz instalację II generacji .

No to dzieki chłopaki...... czyli kurde koszty...... dupa dupa dupa..... i jeszcze rure urwałem i pogiołem mocowanie haka wczoraj jak szarpałem ciężarówke z błota
Same straty......

membrana to koszt ok 100 zł

gość powiedzial że nie da sie zregenerowac tego mojego bo tam coś jest po stozku zrobione i się wyciera i dupa. Trza nowy reduktor

to znaczy że musisz od razu kupić porządny
to pewnie ze 300

no..... 450 + robocizna..... razem ok 600

albo zmiana gazownika na takiego który potrafi naprawiać a nie tylko wymieniać
Rafał a coś ty takiego targał z błotka że takie straty

rafbor1973, nowy parownik BRC AT 90 E do 140 kW kosztuje około 300 pln.
Jest to chyba jeden z najlepszych parowników do naszych smoków. Osobiście takiego używam i spisuje się super. Wymiana jest na tyle prosta że zrobisz to sam. Mój ma 9 lat i przez ostatnie 4 lata nikt do niego nie zaglądał na pewno.

Rafał a coś ty takiego targał z błotka że takie straty

A targało się kuriera DHL, ale tak utonoł że siadł na mostach..... poddałem się jak powyginałem mocowanie haka

Leszek, juz wymieniony, nie wiem jaki ale jutro sprawdze. Policzyli 450 pln + wymiana 120.
Ale przy okazji wyregulowli mi instalkę a tego bym sam nie zrobił

No to teraz tylko śmigać , a wydatek szybko się zwróci w postaci mniejszego spalania