Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Juz pisałem wczesniej o dziwnym dzwonieniu,tylko jak pojechałem do mechanika to nie dzwoniło.Dzis glebnąłem się pod auto,13 letnia córa za kółko,autko zimne,reczny zaciągnęty,wrzuciła D i dzwonienie usłyszałem z tego miejsca(FOTY).Czy jest to miska olejowa ASB? Pytam dla pewności? Sciagac ją, wymienić ,olej,sprawdzic co pływa? Cholera w przyszłym tygodniu jade nad morze.Moze zostawic i sprawdzic jak wróce?
PS.Olej jak nowy,biegi chodza płynnie.Dodałem kilka fot pomocniczych

Ciężko złapać po zdjęciu - za małe oddalenie ale chyba to miska olejowa ale silnika (wydaje mi się że po prawej stronie widzę dzwon od skrzyni). A jeśli mi się dobrze wydaje.. to by oznaczało tylny łańcuch rozrządu
Poza tym bez kombinowania to tej miski nie zdejmiesz - blokuje się o przednie zawieszenie.

A u mnie tez tam cos kiedys dzwonilo i jak walnolem pare razy po katalizatorze to przestalo

no pierwsze co bym sprawdził to wydechy, katalizatory, osłony od wydechu etc, ale skoro kolega leżał pod autem to chyba "macał" dźwięk

Tak moze byc, ja tez juz prawie plakalem myslac ze to tylni lancuch i tak lezac pod autem przy zapalonym silniku walnolem z buta tak po zlosci w kata i ustalo

tak to zdecydowanie miska oleju silnika. Tak przy okazji leci ci olej przy rozruszniku, więc pewnie puszcza zimering silnik/skrzynia i tędy sobie znalazł ujście. Chyba że uszczelka miski popuszcza akurat w tej okolicy.

Posprawdzaj raz jeszcze wszystkie okoliczne elementy wydechu, osłon wydechu, etc czy przypadkiem któryś z nich nie wpada w wibracje. Jeśli tam wszystko ciche, to oznacza tylny łańcuch.