Strona 1 z 1

Regulator siły hamowania a ABS

: 2010-07-21, 16:13
autor: miodzio
Wizyta u mechanika nr 2 celem naprawienia wyłączającego się po jakimś czasie ABS-u. Stwierdził, że skoro czyszczenie nic nie dało, to rozbierze i sprawdzi, przy okazji zasugerował, że może by tak już klocki i tarcze... Zgodziłem się, bo groziło mi to już od dawna.

Przy okazji klocków i tarcz (1500 ;-) wyszły jeszcze szczęki od ręcznego (prawdę mówili, bo ostatnio słabiutko łapał jeśli w ogóle) oraz stwierdzili, że nie działa regulator siły hamowania. Wymienili to to za 130. Razem 2000-2200, powoli zaczynam zapominać jak mój samochód wygląda, bo nie widziałem go już 10 dni.

Na moje pytanie, co z ABS stwierdzili, że nie wiedzą, bo na razie wymieniali tylko hamulce. Raz się dowiedziałem, że regulator nie ma nic do ABS-u i to na pewno problemu nie rozwiąże... W tym momencie powiedzieli, że ABS działa, ale co z tego, jak u mnie też zawsze działa jak auto postoi. Problem jest jak się przejedzie jakieś 30 km, co też poprosiłem zrobić, ku uciesze dla mojego portfela i uciesze którejś stacji paliw.

I teraz pytanie - czy rzeczywiście regulator nie ma nic do ABS? Skoro nie działa z tyłu, a to z tylnym ABS jest problem, to czy może jednak to nie jest problem. Nie jestem mechanikiem, ale skoro regulator mimo ABS jednak jest, to może wpływać na odczyty ABS, kiedy siła hamowania nie jest odpowiednia... Głupieje. Do tego wydaje mi się, że ABS nie działał, bo coś się "nagrzewało" (jak postał dłużej działało lepiej), i nie pamiętam, żeby akurat działo się to tylko podczas hamowania.

Będę wdzięczny za wszelką pomoc.