Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam
Ostatnio wymieniłem w moim EXP dwie piasty bo coś mi hałasowało następnie opony nowe. Hałas nie ustał i dalej mnie wkur**a. Jak coś huczy albo stuka to doprowadza mnie to do szału. Czuć wibracje na podłodze pod butem i takie łułułułułułułułu wyrażnie od obracających się elementów od prędkości 30km/h do 60 km/h powyżej zanika. Przy skręcie w lewo hałas narasta. Myślałem, że jak piasty wymienię to spokój a tu zonk Kończą mi się pomysły bo za chwilę wymienię pół samochodu (już mam dwie piasty zapasowe ) Może jakieś sugestie ???

Moze tarcze hamulcowe sa krzywe ?

a sprawdzałeś poziom oleju w mostach i reduktorze ??
ja mam podobny problem tylko u mnie jest tak że jka jadę prosto lub w lewo to buczy jak skręcam w prawo to jest cisza
piast co prawda jeszcze nie wymieniłem ale za to mam nowe tarcze i klocki

Od hamulców to chyba nie bo bicia nie ma przy hamowaniu i ten odgłos to jakby mielenie od ocierających elementów. Zastanawia mnie tylko dlaczego przy skręcaniu w lewo "mielenie" narasta no i to drżenie przenosi się na podłogę. Najgorzej jest jak jadę wolno 20-30km/h wtedy słychać najwyraźniej powyżej jest coraz ciszej a ponad 60km/h już nie słychać. Myślę jeszcze o przegubach chociaż nie wiem jaki odgłos wydaje zużyty przegub. Będzie to chyba stukanie a nie jednostajne "mielenie". No i dlaczego przenosi to na podłogę wyraźnie to czuć pod nogą to ocieranie. W reduktorze olej jest w przednim moście jeszcze nie sprawdzałem. Tylko jakby most to dlaczego narasta przy skręcie, już jestem głupi.

IMHO Tylni most.
Właśnie to przerabiam. Zajrzyj na hamerykańskie strony jest tego troche o "jęczacych mostach" .
Sprawdz na poczatek olej. najlepiej wymien. Jak masz LSD musi byc specjalny z dodatkiem. Może przejdzie (tak na 30%), Jak nie regeneracja tudziez wymiana.

Chyba najlepiej w tym przypadku i momencie pójść dalej drogą od najtańszych rozwiązań: wymiana oleju w tylnym moście (stary syf w tym miejscu u mnie powodował szarpanie samochodem przy skręcaniu, tak miałem zaraz po kupnie forda), jak w tylnym będziesz miał totalny syf to jest szansa, że i w przednim masz breje. Zerknij też na wały/krzyżaki czy nie ma tam luzów.
Sprawdź czy Ci się tarcze nie grzeją podczas jazdy, zobacz czy tylne szczęki nożnego są w porządku. Olej w reduktorze masz ale czy świeży?

Witam,

Mam dokładnie to samo co kolega gr8marcin.
U siebie wymieniłem piasty - lewa była rozwalona całkowicie - hałas się zmniejszył, brak "chrupania".
Oleje w moście przednim, reduktorze i ASB wymienione, pozostał tylni (ASO szuka dodatku).

Opon jeszcze nie wymieniłem ale muszę to zrobić bo te co są to trudno je wyważyć, są już zdeformowane - mam nadzieje że jak wymienię i ustawie zbieżność to nastanie błoga cisza .

Halas jest taki jak przy osobówce uszkodzone łożyska kół przednich - lekki skręt w lewo narastanie, odbicie w prawo cisza - .

Czy mogą hałasować jakieś łożyska w napędach przy wej/wyj wałów napędowych np. przedni most, reduktor itp.? Można to w jakiś "bezbolesny" sposób zdiagnozować?

Pozdrawiam

Witam,

Mam podejrzenia, że za buczenie odpowiedzialny jest przedni most, "płyn" znajdujący się w nim to była jakaś dziwna mieszanka oleju i wody koloru ciemno zielonego w ilości prawie 4 litrów - poprzedni właściciel nie sprawdzał, nie wymieniał. Po zalaniu nowego oleju most zaczyna się pocić - pewnie uszczelniacz.
Nagrałem filmik prezentujący mój przedni most - trochę dziwne dźwięki z niego odchodzą.

Proszę o opinie po zapoznaniu się z materiałem.
Plik .mp4 (z Nokia), spakowany zipem, IrfanView go obsługuje.

Pozdrawiam