Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam Forumowiczów!
Mam pewien problem z moim Ex. Otóż zwiewa mi iskra zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku (na gazie szarpie i "wali w rurę" aż miło , na benzynie mniej dokuczliwe) i w sobotę zrobiłem próbę ciemnościową na iskrę. Okazuje się że lekko przeskakuje na kopułce (niezbyt często) ale na dole silnika tak gdzieś między spozem obudowy wiatraka a silnikiem istna burza z piorunami. Iskry walą CAŁY CZAS bez najmniejsze przerwy. Poprzedni właściciel zmienił w zeszłym roku - jakieś 8 tys. km temu świece i kable WN (sprawdziłem w serwisie gdzie auto serwisował, że tak było naprawdę). Co może być zatem przyczyną tego bardzo dokuczliwego stanu? Ponadto czy może ktoś z Was orientuje się czy pompka paliwa od 4.0 pasuje do 5.0 bo też czas na nią?
Pozdrawiam

co do pompki to proponowałbym jednak kupić sobie za wielką kałużą. Miałem okazję kupować różne pompki u nas i były problemy z ich wydajnością - niby miały pasować a różnie to bywało. Ostatecznie ściągnąłem sobie z USA (7 dni była u mnie) i rozwiązało to problem.

Co do pokazu ogni zdejmij kable - posprawdzaj świece - może w trakcie wymiany uszkodzili porcelanki, powykręcaj je i obejrzyj, ewentualnie spróbuj z kimś z V8 się umówić i podmienić na chwilę cewkę w ramach testu.

co do pompki to proponowałbym jednak kupić sobie za wielką kałużą. Miałem okazję kupować różne pompki u nas i były problemy z ich wydajnością - niby miały pasować a różnie to bywało. Ostatecznie ściągnąłem sobie z USA (7 dni była u mnie) i rozwiązało to problem.

Co do pokazu ogni zdejmij kable - posprawdzaj świece - może w trakcie wymiany uszkodzili porcelanki, powykręcaj je i obejrzyj, ewentualnie spróbuj z kimś z V8 się umówić i podmienić na chwilę cewkę w ramach testu.

Mam pytanie bo specjalnie "techniczny" nie jestem. Na forum wyczytałem, że można sprawdzać ew. uszkodzenia świec i kabli zdejmując z cewki kable po kolei i obserwować zachowanie silnika. Moje pytanie (nigdy tego nie robiłem) czy przy tej czynności prądzik mnie nie połaskocze intensywnie, czy robić to w rękawiczkach itp...? Proszę o poradę.

I jeszcze jedno pytanko, jak dostać się do świec w v8 bo kable giną w czeluściach spodu silnika i nie specjalnie moge je wypatrzeć.

W sprawie pompy - w serwisie na Łopuszańskiej w Wawie gdzie serwisowany był samochód proponuja za pompke razem z jakims rusztowaniem 500 PLN + montaż. Na naszym portalu aukc. pompka max 250 - więc w warsztacie drogo czy w necie pompka nadaje się do akwarium tylko?

PZDR

Ja sprawdzam czy pali na wszystkich cylindrach zdejmując po kolei wtyczki z wtryskiwaczy gazu, wtedy nie mam darmowej terapii elektrowstrząsowej
A c o do cewki to nie wiem czy u ciebie dużo się różni od mojej, ale ja miałem potężne przebicie, a na żywicy którą jest zalana na górze było po oczyszczeniu widać spore pęknięcie.

Ja sprawdzam czy pali na wszystkich cylindrach zdejmując po kolei wtyczki z wtryskiwaczy gazu, wtedy nie mam darmowej terapii elektrowstrząsowej
A c o do cewki to nie wiem czy u ciebie dużo się różni od mojej, ale ja miałem potężne przebicie, a na żywicy którą jest zalana na górze było po oczyszczeniu widać spore pęknięcie.

Mam pytanko a'propos wtryskiwaczy gazu - mam instalację PRINS i na górze silnika zestaw 2x4 takich niebiesko-czerwonych ustrojstw. Czy to elementy zasilające te wtryskiwacze, o których mówiłeś? Jeżeli tak, to jak je zdejmować?

Nie wiem jak u ciebie w V8 wyglądają wtryskiwacze, ale jak tam dochodzą wtyczki z przewodami to jest to.
Ja właśnie je po kolei odłączam i wtedy dany cylinder nie pracuje tak jak bym zdjął przewód ze świecy lub cewki.
Oczywiście do tej próby silnik musi pracować na gazie.
Na te wtyczki trzeba czasem uważać bo mają zatrzaski.

Nie wiem jak u ciebie w V8 wyglądają wtryskiwacze, ale jak tam dochodzą wtyczki z przewodami to jest to.
Ja właśnie je po kolei odłączam i wtedy dany cylinder nie pracuje tak jak bym zdjął przewód ze świecy lub cewki.
Oczywiście do tej próby silnik musi pracować na gazie.
Na te wtyczki trzeba czasem uważać bo mają zatrzaski.

Oki - jutro popróbuję.

Załóż sobie rękawice to nie będziesz miał elektrowstrząsów, możesz też po prostu nie dotykać drugą ręką samochodu i też będzie ok. ale wiem z doświadczenia, że i tak się zapomina, a elektrowstrząsy są mało przyjemne i powinno się je stosować w ostateczności ...

Witam!

Korzystając z rady Jacka4 zdejmowałem w trakcie pracy silnika na gazie wtyczki od wtrykiwaczy gazu. Powiem szczerze, że ciężko odróżnić szarpanie silnika po zdjęciu którejś z łączówek od szarpania w stanie "obecnie normalnym". Pewien jestem tylko co do 3 złączek, że ich zdjęcie miało wpływ na wzrost złej pracy silnika. Ale za to podłączyłem diagnostykę i wywaliło mi m. in. błąd związany z ucieczką zapłonu na 8 garnku - teraz będę namierzał co ja powoduje (świeca, kabel, cewka albo ich kombinacja). W każdym razie walka trwa.
Jeśli macie jakieś sugestie co do dalszego postępowania to jestem otwarty .
PZDR

NeXusPK,
A moze zacznij tak:

-sprawdź przewody tzn ten od 8 cylindra czy jest cały (u mnie dwa ostatnie przysmażyły się od kolektora wydech i dlatego morze ci iskra lata po silniku) najlepiej się do nich dostać poprzez ściągniecie koła i zdjęcie fartuch osłaniającego masz wtedy piękny dostęp do wszystkich świec.

-potem sprawdź świece czy aby nie są uszkodzone

-następnie cewkę zapłonową czy nie jest ona popękana obłamana itp.

-na samym końcu sprawdź czujnik położenia wałków lubi paść w naszych V8 i to powoduje wiele dziwnych zjawisk(znajduje sie na środku silnika zaraz pod cefkami czarny okrągły dekielek przykręcony na dwie śrubki z wtyczką)

Ale zaczął bym od świec jak możesz sprawdź jeszcze czy masz wszędzie szczelny dolot możne gdzieś się coś poluzowało przy kichaniu i wtedy będzie wylał błędy z mieszanką ale jak znam życie i tak na gazie będzie ci wywalała błędy przy 4 sondach wyregulowanie gazu graniczy z cudem nie przejmuj się zamontuj sobie emulator obd na gazie by skrzynia nie przechodziła w tryb serwisowy i ciesz się jazdą na gazie

Witam po kilku dniach.

Byłem w zaprzyjaźnionym warsztacie i oto spostrzeżenia:

1. Cewka - najprawdopodobniej ok - daje mocną iskrę na każdy cylinder i wygląda, że nie ma pęknięć;
2. Kable - przy wyjściach z cewki lekkie osmalenia od przeskoków iskier (kable wymiana zatem);
3. Do wymiany świeca na 8 cylindrze (na wszelki wypadek) i zapewne reszta po prawej stronie silnika (nie wiem jaka diagnoza tj. co jej sie stało - wymieniona w zeszłym roku 6 tys. km temu);

Mechanik (mój kuzyn ale nie spec od samochodów USA) twierdzi, że przyczyną uszkodzeń świec może być brak jakiejś osłonki mocowanej do nadkola (widac otworki zapewne do jej mocowania) i przez to na rozgrzaną swiecę może dostawać sie woda. Co o tym myslicie i czy tam jest rzeczywiście jakis plastik?
PZDR

u mnie jest z prawej i lewej,taka "zasłona" gumowa mocowana do plastikowego nadkola pięcioma lub sześcioma kołkami,w piątek kupowałem w fordzie te kołki bo mi połowy brakowało,weź jakąś gumę trochę grubszą i sztywniejszą niż dętka samochodowa,wytnij pas szerokości takiej żeby jej dolna krawędź leżała na górnym wahaczu,a górna pokrywała się z otworami w nadkolu,tylko nie może być zbyt sztywna bo się przetrze o wahacz, albo zadzwoń do forda i zapytaj ile kosztuje może nie są drogie.

u mnie jest z prawej i lewej,taka "zasłona" gumowa mocowana do plastikowego nadkola pięcioma lub sześcioma kołkami,w piątek kupowałem w fordzie te kołki bo mi połowy brakowało,weź jakąś gumę trochę grubszą i sztywniejszą niż dętka samochodowa,wytnij pas szerokości takiej żeby jej dolna krawędź leżała na górnym wahaczu,a górna pokrywała się z otworami w nadkolu,tylko nie może być zbyt sztywna bo się przetrze o wahacz, albo zadzwoń do forda i zapytaj ile kosztuje może nie są drogie.

Pomysł to jakiś jest, ale jak już wiem, że takie ustrojstwo tam powinno być to postaram się kupić oryginał. Popatrze w necie - jak nie znajdę będę się ratował Twoim patentem. Dzięki na info.

Sprawa rozwiązana. Przy wymianie świec okazało sie, że na 8 cylindrze samoistnie zsuwał się kabel ze świecy leciutko. Wystarczyło zacisnąć go lekko i wskakuje na świecę bezproblemowo. Sprawa przeskoku rozwiązana - a z drugiej strony zobaczcie jakie zwykła "duperela" może dawać objawy