Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Robię oględziny kolejnych elementów w ramach porządków i przy czujnikach od temperatury widać zielony ślad płynu chłodzącego. Wygląda jakby pojawiał się ze śruby która jest obok czujnika. Dodatkowo mam pytanie - czy te czujniki powinny się kręcić w chwili gdy gwint jest normalnie wkręcony (czyli można kręcić wtyczką czujnika, gdy sam czujnik siedzi przykręcony w gwincie. Mogę obrócić czujnik ten bez wtyczki. Ostatnio jeden z tych czujników zgłosił błąd na kompie ale tylko w trybie testowym, na co dzień check engina nie zapalał, ani nie wisiał w pending codes.

Sprawdzałem u siebie przed chwilką i czujniki są na sztywno nie moglem ich obrócić .

Chyba że u mnie zapieczone

U mnie wtyczki się kręcą luźno, zauważyłem jak przy wymianie napinaczy wykręcałem całe czujniki.

Dziś miałem trochę czasu więc sprawdziłem jeszcze raz z włożonymi
( Zapiętymi ) wtyczkami Zero luzu są na sztywno nie obracają się przynajmniej u mnie ;
Być może mają jakiś gwint lub zabezpieczenie plastikowe które sie zrywa po wypięciu wtyczki co nie musi znaczyć że czujnik jest uszkodzony

Panowie, do czego dokładnie służą te 2 czujniki? Jakie rezystację powinny mieć te czujniki? Czy te wtyczki są zamienne?, tzn czy można je pomylić? U mnie dzieją się jakieś jaja i albo to jest aku, albo coś z tymi czujnikami. Potrzebuję się dowiedzieć jak najwięcej informacji o nich. Jeśli ktoś coś wie to proszę o informacje, ewentualnie gdzie takich informacji szukać.

Pzdr

Jeden czujnik daje odczyt temperatury na tablice rozdzielczą - czyli na wskaźnik na zegarach, drugi daje odczyt temperatury dla komputera silnika.

Raczej nie powinny być zamieniane wtyczki, choć teoretycznie to takie same czujniki ale w katalogach części nie są zamienne.

Ok, to drugie pytanie. Powinny się obracać? Jeden się obraca, a 2 nie. Skoro są takie same to powinny wskazywać ta sama rezystancje. Jeśli źle mówię to mnie poprawcie. Dziś może zmierzę, bo mój komputer wariuje.

Nie powinny się obracać (w sensie czujniki)
Jeśli się obraca cały to może oznaczać wyrobione gniazdo w które się wkręca (taka wielokątna wielka nakrętka zatopiona w tym plastiku obudowy) i wkrótce zacznie przeciekać o ile już nie popuszcza

Jeszcze jedno pytanie do Ciebie. Co to za tryb testowym o którym pisałeś w 1 poście. Można to sprawdzić układem ELM? Jeśli tak to jakim programem? Jeśli nie ELM to jakim urządzeniem diagnostycznym? Mierzyles mmoże obydwa czujniki, dają te same wskazania rezystancyjnie? Po odpieciu czujnika komputer silnika wyrzuci check? Chcąc to zmierzyć musiałbym ściągać przepustnice, a nie mam nowej uszczelki, chyba że radzicie zrobić uszczelke z kartonu. Głupi czujnik, a człowiek ma co rano problem z odpaleniem...

tryb testowy - to tzw. błędy pending, czyli występujące sporadycznie, a nie trwale - pewnie o to mi chodziło wtedy nie pamiętam już bo to dawno było

ja swojego obrabiam ELM-em 327. Czujników nie mierzyłem.
Co do problemów z odpalaniem to możesz mieć też uwalony czujnik temperatury... ale w przepływomierzu tam są dwa czujniki - jeden ilości zasysanego powietrza, drugi sprawdzający temperaturę i na podstawie jego odczytów jest sterowane też "ssanie"

Ewidentnie nie chce palić na zimnym, zagrzeje się to już jest ok, dzieje się tak najprawdopodobniej od czasu jak uszczelniałem obudowę termostatu, jak to demontowałem. Jak było ciepło to nie było tego widać. Teraz zimno i jest problem. Przepływomierz też czyściłem, ale już dawno temu, jego też sprawdzę, aczkolwiek z odczytów ELM wynika, że jest sprawny. Pokazywał ostatnio około 30 stopni, po 2 godzinkach stania w garażu, zaraz po odpaleniu.

Czujniki temperatury wszystkie sprawne. Odczyty OK. Problem pozostał. Jakieś sugestie?

lewe powietrze

Zostało coś jeszcze poza tymi uszczelkami?

Ten zestaw będzie ok?
http://sklepjeep.redcart.pl/p/10358/241 ... -ford.html