Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Jak w temacie nie chce się rozpiąć przód .Mam u siebie 4 położenia 2WD ,auto , Hi , low.Zapina low nie przepina na auto i nie ma samego tyłu czyli wychodzi na to że jest cały czas na HI .Z Shiftem właśnie skończyłem zabawę wszystko gra. Puki co leży śnieg to jakoś się turlam
Macie jakiegoś palna co by tu jeszcze sprawdzić żeby go rozpiąć ?

rozłącz klemę... sprawdź czy nadal jest zapięty po tej akcji. Jeździć na LOW jakoś tak nieporęcznie bo szybkości nie nabierzesz. Coś mi się zdaje, ze po prostu zimno mu... 4X4 zapina ci i tak tylko elektromagnes w reduktorze... LOW zapina ci już silniczek przekładając koła z łańcuchem... jeśli się klinuje to może to też być wina wyrobionych widełek do przełączania - albo zbyt gęsty olej... co tam masz za olej?

Też sobie pomyślałem że że mu zimno , wstawiłem do garażu i klemę zdiełem przy okazji akumulator podładuje trochę w mostach schela zgodny z forda specyfikacjami w reduktorze atf 220 wszystko świeże w miare z 15.000km .

Zobacze co jutro będzie rano ?

Ja miałem kiedyś tak, że przedniego mostu mi nie rozpinał... ja tu pokrętło na 2WD a on dalej na LOW... kasowanie błędów skanerem pomagało... nie próbowałem z klemą ale myślę, że powinno pomóc... trudno powiedzieć co nie tak skoro płyny OK. Mogę powiedzieć tylko, że to może być przekładnia silniczka bądź widełki w reduktorze... choć może też być wina wolnobieżki na przednim moście, rurek podciśnienia... choć tu raczej nie aż tak pewny jestem

Rano nie rozpięło dopiero gdzie ok 12.00 po paru kółeczkach na placu powoli zaczynały puszczać i rozpięło całkowicie teraz zapielem z powrotem , rozpielem kilkukrotnie i jest w porządku
To wychodzi na to ze przymarzło ? Sam nie wiem znowu takich mrozów nie było ?

Mam podobnie, po przełączeniu na LOW natychmiast zapala się kontrolka, lecz NA PEWNO nie włącza redukcji, za to załącza przód, lecz nie chce za nic już wyłączyć, nie reaguje na pokrętło.
Z pewnością nie ma to wiele wspólnego z mrozem, bo tydzień temu na Integracji w -17C pięknie śmigało wszystko. Co raz bardzo chylę się w tym kierunku, że to jest problem położenia koła zębatego shifta względem krążka z ścieżkami pod niebieskim deklem w shifcie. Jest możliwość przekręcenia na boki dekielka +/- 5mm. Może tu szukać rozwiązania?

Bondek nie mówię ,że nie być może ja podczas zblokowania mostu rozbierałem całego shifta na czynniki pierwsze tak że mogłem trafic w 10 z ustawieniem . Teraz pracuje jak powinno nawet dzisiaj trochę testowałem w pobliskim lesie , co prawda mrozów nie ma ale nadają postoi troche na dworze to zobaczymy .

Przypadłość zapiętego mostu z przodu znowu mnie dopadła ,tyle że rozebranie czyszczenie shifta , czujników położenia wałów też nic nie dała , dziwnie kontrolki od napędów wczoraj sobie pomrugały , wywaliło taki błąd : P1804 Transmission 4-Wheel Drive High Indicator Circuit Failure
Podnosiłem całego Exa na kołki przy zapiętym samym tyle przód sie kręci i nie można zblokować kół , przy załączonym Hi i Low na sam "tył " jest uślizg tylko tylni , natomiast przy skręcie na maksa przednich kół zaczyna dopinać przód Dziś mi sie już nie chce ale jutro rozbebesze przełącznik i posprawdzam elektrykę sterowania napędu w kabinie i czujniki ABS-su .


Macie może jakiegoś plana co więcej ?

A i Exik stoi już trzecią noc w garażu ma z + 10 błędy wykasowane dodatkowo aku mu na noc zeszłą wypiąłem .

Prawdopodobnie poszły takie plastiki w reduktorze,które odpowiedzialne są za przesuwanie widełek które zapinają i rozłączają napędy. Oczywiście jeżeli elektrycznie jest wszystko w porządku.

Miałem gdzieś rysunek czy nawet zdjęcie tego jak poszukam i znajdę to zapodam.

Na czerwono zaznaczyłem ślimak którym steruje shift (może tu go boli)

Na niebiesko zaznaczyłem własnie te widełki na których są te plastiki które są najczęstszą przyczyną kłopotów z załączaniem i rozpinaniem napędów

Zabrałem się za czyszczenie czujników Abs poczyściłem przód i pomierzyłem przejścia na przewodach i rozebrałem przełącznik od napędów nic nie spalone, posprawdzałem styczniki wszystko oki , przeczyściłem ścieżki i prowadnice potencjometria na płytce przesmarowałem smarem miedzianym złożyłem , wywaliło takie błędy :
C1233 Speed Wheel LF Input Signal Missing
P1804 Transmission 4-Wheel Drive High Indicator Circuit Failure
P1836 Transmission Transfer Case Front Shaft Speed Sensor Circuit Failure
P1812 Transmission 4-Wheel Drive Mode Select Circuit Failure
B1352 Ignition Key-In Circuit Failure
Podłączyłem zaczęły migać kontrolki napędów , podłączyłem się kompem wykasowałem błędy odpaliłem maszynkę i wszystko jak ręką odioł ogólnie to jestem zadowolony ze się odpiął przedni most ale nadal nie wiem za bardzo co było tego przyczyną i to trochę mnie to wkurza