Strona 1 z 1
wymiana motoru.pomocy
: 2010-12-31, 08:33
autor: bogdek
Ja tak z zapytaniem do forumowiczów ?
Czy jest wśród was ktoś kto się podejmie wymiany motoru i doprowadzeniu go do stanu pełnej urzywalnosci mojego ex II z 95 roku i zrobi to dobrze. Za oczywiscie odpowiednia oplata
Re: wymiana motoru.pomocy
: 2010-12-31, 11:48
autor: Robert Kamyk
co się stało z twoim motorem (silnikiem)?
Re: wymiana motoru.pomocy
: 2010-12-31, 14:48
autor: bogdek
po fatalnej wymianie uszczelek pod głowica zatarłem go chyba albo coś bardziej strasznego nie wiem i chce mu zrobić transplantacje
Re: wymiana motoru.pomocy
: 2010-12-31, 15:47
autor: Robert Kamyk
u mnie silnik pracuje pięknie, za to skrzynka padła, sprawa cały czas jest rozpatrywana

szukam jak coś kupię w całości, silnik będę miał na handel

Re: wymiana motoru.pomocy
: 2010-12-31, 18:46
autor: bogdek
ok czekam z niecierpliwością
Re: wymiana motoru.pomocy
: 2011-01-01, 11:58
autor: Robert Kamyk
bogdek, podaj numer telefonu, tu albo na PW,jak będę miał coś na oku

to się odezwę.
jest kilku chętnych na różne graty

Re: wymiana motoru.pomocy
: 2011-01-06, 19:36
autor: jomm
Znalazłem ostatnio magika w Oleśnicy ( u mnie pod nosem) - Robił mi ostatnio transplantację silnika w Voyagerze i skasował bardzo ludzkie pieniądze. Wszystko było i jest w porządku po transplantacji( już ponad 30000km), a dostęp i wygoda w Voyagerze jest znacznie gorsza niż w Ex. Chłop trochę marudzi, ale robi doskonale. Jakby co to mogę go zagadnąć.
Re: wymiana motoru.pomocy
: 2011-01-06, 19:46
autor: Adrian
Znalazłem ostatnio magika w Oleśnicy ( u mnie pod nosem) - Robił mi ostatnio transplantację silnika w Voyagerze i skasował bardzo ludzkie pieniądze. Wszystko było i jest w porządku po transplantacji( już ponad 30000km), a dostęp i wygoda w Voyagerze jest znacznie gorsza niż w Ex. Chłop trochę marudzi, ale robi doskonale. Jakby co to mogę go zagadnąć.
Tak z ciekawości ile to ludzkie pieniądze?
Re: wymiana motoru.pomocy
: 2011-01-06, 19:56
autor: jomm
Znalazłem ostatnio magika w Oleśnicy ( u mnie pod nosem) - Robił mi ostatnio transplantację silnika w Voyagerze i skasował bardzo ludzkie pieniądze. Wszystko było i jest w porządku po transplantacji( już ponad 30000km), a dostęp i wygoda w Voyagerze jest znacznie gorsza niż w Ex. Chłop trochę marudzi, ale robi doskonale. Jakby co to mogę go zagadnąć.
Tak z ciekawości ile to ludzkie pieniądze?
Robocizna wyszła około 500-600 zł. Z olejem, filtrem oleju, płynem do chłodnicy itp. zapłaciłem 1000 złociszy.
Re: wymiana motoru.pomocy
: 2011-01-06, 20:12
autor: bogdek
no dzięki wielkie ale Oleśnica trochę daleko jestem skłonny do zmiany w reklamowanym na stronie forum 4x4 czy wie ktoś coś o tym zakładzie a jak mnie przyciśnie to i do olesnicy pojadę

Re: wymiana motoru.pomocy
: 2011-01-06, 20:30
autor: jomm
no dzięki wielkie ale Oleśnica trochę daleko jestem skłonny do zmiany w reklamowanym na stronie forum 4x4 czy wie ktoś coś o tym zakładzie a jak mnie przyciśnie to i do olesnicy pojadę

W razie "przyciśnięcia" daj sygnał.
Re: wymiana motoru.pomocy
: 2011-01-06, 23:01
autor: RAFBOR
bogdek, Ten zakład to Wajc z forum. Zna się chłopak na Exach jak mało który mechanik. Mnie osobiscie wyciągał silnik przy uszczelnianiu miski i takich tam. Moge go z czystym sumieniem polecić. Ja byłem bardzo zadowolony. Jak bys szukał w Warszawie to też jest jeden kolega z odpowiednim zapleczem i wiedzą

Re: wymiana motoru.pomocy
: 2011-01-07, 23:13
autor: bogdek
nooooooooo to świetnie nareszcie zajmie się moim exem ktoś w temacie zorientowany dzięki wielkie