Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

zaczyna być już nudne czytanie ciągle postów na temat dużego spalania w ex. panowie kurcze ale poruszacie się samochodami z silnikiem 4l. i do tego bęzyna a nie 1,9 disel.
jako jeden z niewielu mam ex z orginalnym komputerem i mogę widzieć na bieżąco ile zużywa paliwa. i powiem tak, to jest całkowicie normalne że w minusowych temperaturach pali zdecydowanie więcej niż latem, po 1 jest zimno i silnik jest niedogrzany szczególnie na krótkich trasach . po 2 opory toczenia są zdecydowanie większe z powodu napędu na 4 i tego po czym jedziemy, po 3 to że jedziemy wolniej nie znaczy że silnik mniej pali po prostu jedziemy na niższych biegach ( dla przykładu jadąc 50 na godzinę komputer pokazuje takie samo spalanie jak przy 90. po czwarte spalanie przez kilka kilometrów zaraz po uruchomieniu silnika (zimny) jest w granicach 30 do 50 litrów na 100 km(chwilowe) te wszystkie przyczyny i jeszcze kilka innych wpływa na to że ten samochód pali tyle ile pali a dla wszystkich co się z tym nie mogą pogodzić proponuję zmianę explorera na coś mniejszego.

witam i popieram slowa przedmowcy a jak ktos placze ze mu duze spalanie wychodz a chce miec "potworka" to niech sobie go w garazu tylko trzyma

Co prawda to prawda, pierwszy miesiąc jazdy byłem nieco zadziwiony spalaniem, aczkolwiek teraz jak emocje związane z zakupem opadły kompletnie mi to nie przeszkadza, nawet nie zamieniłbym mojego V8 na V6 mimo mniejszego spalania .
Pozatym warto wspomnieć, że są to prymitywne, toporne samochody z USA a nie europejskie SUVy z cudami typu start/stop i innymi eko-drobiazgami. Ale ja to właśnie w EX kocham

zależy jak rozumieć to 'dużo',mi akurat pali 30l gazu,

Moj Traktor po lifcie i z badziewiem na dachu pali normalnie . Srednio na baku benzyny (83,5 l ?) robie 400 km na trasie , miasto 25 l . Mysle , ze to norma

zależy jak rozumieć to 'dużo',mi akurat pali 30l gazu,

Nawet biorąc obecne okoliczności przyrody to właśnie u ciebie jest "dużo"
ale przynajmniej masz z czym powalczyć.

a no mam z czym powalczyć ale powoli zaczynam się przyzwyczajać,z błędów wyskoczyła tylko bogata mieszanka,a on jak był pijak tak jest

Proponuję zacząć od : zmiana techniki jazdy na bardziej "defensywną", regulacja gazu, kable , świece, filtry, łożyska w kołach, olej w mostach, jakiś ceramizer w olej. Powinn zejśc wtedy do akceptowalnych przedziałów.

technika jazdy jest opanowana,świece zmienione,kable też,jest tylko jedno ale,we wszystkich kołach mialem po 1 atm.,czekam teraz na nowe pomiary spalania,jeszcze muszę tylko blosa wyregulować ale u mnie gazownicy się pytają co to jest,sam ustawiłem na pałę

witam,
explorer jest bardzo czuły na styl jazd, jak jeżdżę spokojnie to pali 22-23 lpg w mieście a jak się spiesze i jeżdże dynamicznie to i 33 spalił. Raz na trasie latem jechałem równo w sznurku samochodów 90 km/h to spalił ok 15 litrów.
pozdrawiam