Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

witam,
kolejny dziwny problem, kilka dni temu po nocy , mój explorer nie chciał odpalić ani na benzynie ani na lpg, postał kilka godzin i odpalił teraz ma zdecydowanie większe obroty na postoju, a na lpg strasznie częcie silnik tak jakby nie palił na wszystkie gary, pod podłogą wydobywa się dziwne syczeni tak jakby gdzieś leciało powietrze. Wentylator chłodnicy włącza się odrazu nawet na bardzo zimnym silniku. CO to może być?
pozdrawiam

wentylator (wisko) zawsze włącza się przy odpalaniu auta przy zimnym silniku. Potem dopiero elektromagnes odłącza go.
Kręcił rozrusznikiem czy w ogóle żadnych oznak ?

Kręcił rozrusznikiem jak głupi a silnik nawet nie zakaszlał, jeszcze jedno jak chodzi na lpg tak nierówno to strasznie czuć gazem, próbuje zlokalizować czy gzieś leci, może łapie gdzieś powietrze?
Po jakim czasie wentylator powinien stanąć, ja mam wrażenie że kręci się zawsze.?
Od zawsze mam też problem z dogrzaniem silnika a ogrzewanie w samochodzie też raczej kiepsko.

Popatrz na zawór Erg i przewody posprawdzaj wchodzące do niego bo jak pęknięty przewód to może nie równo pracować silnik i może być czuć gazem a i syczy na pewno .

A może gdzieś się przewody od gazu wypięły z reduktora z wtrysków ?

,a obroty ponad 1000 na wolnym czym mogą być spowodowane?

Ja bym zaczął od poczyszczenia krokowca i przepustnicy , a przy okazji można błędy sprawdzić czy coś ie wyrzuciło , i sprawdź filtr powietrza .

Wisko musisz przyobserwować, tak jak pisał Radek na początku każde sprawne wisko zapina się i kręci jak głupie, ale to dosłownie chwilę i przestaje. jeżeli ty masz wrażenie że cały czas sie kręci (tłumaczyło by to niedogrzanie silnika) to może masz spiete na stałe.... jest to prowizoryczna naprawa jak się już nie załancza.
Wtedy najpepiej kupić używkę sprawną. koszty nie zabijają.

No niezły zbieg okoliczności

Kiedy dokładnie to było?
Ale do żeczy w niedzielę około 13.00 chcemy jechać na orkiestrę a to ku.... nie dopala, kręci ale ani na chwilę nie drgnie

Sprawdzona jedna siweca - działa, gaz jest ok , próba startu na starterze i NIC .... dopiero po wymianie 2 kabli na stare z piwnicy ( suche ) auto zaczeło chodzić na poczatku koślawie ale po około 0,5h juz normalnie

Co mogło być przyczyną WILGOTNOŚĆ i GÓW..... PRZewody. wigotność w ten dzień była prawie max na higrometrze.

Teraz pytanie jakie przewody kupić
Czasami najprostrze rozwiązania są prawidłowe

to było w sobotę 8 stycznia rano, też myśle że to wilgoć postał i wyschło, no ale obroty mam cały czas wysokie i na lpg bardzo nierówno pracuje

syczenie pod spodem oraz nierówna praca silnika tak na gazie jak i na benie może być powodem zsunięcia się przewodu podciśnienia ze skrzyni biegów. Do tego niestety musisz podwinąć dywanik na tunelu, odkręcić pokrywę i sprawdzić. Nierówna praca silnika to zazwyczaj lewe powietrze - i najczęściej jest to wina zsuniętego przewodu podciśnienia gdzieś pod maską. Mogło do tego dojść przy wyłączaniu silnika lub jego odpalaniu na gazie. Silnik mógł lekko "pufnąć" powietrzem w kolektor a to spowodowało zsunięcie przewodu. Obstawiam przewód na skrzyni bo mówisz, że syczy pod spodem.

na benie chodzi dobrze tylko obroty ok 1000 na wolnym biegu, na lpg strasznie nierówno właśnie nie moge zlokalizować żadnego przewodu, przy skrzyni niesprawdzałem niestety nie mam kanału żeby to sprawdzić
a o dostępie od strony kabiny nie wiedziałem dopiero się ucze obsługi mechanicznej mojego potwora

U mnie też "syczy" już od dłuższego czasu, właśnie pod spodem. CZASAMI nie ciągle mam "wachania" obrotów- od 1000 do 400 a nawet 300(wtedy zaczyna się dławic). Jankes , wielkie dzięki za namiary bo już się martwiłem że mi jakąś uszczelkę "wywiało"

Ps. Czy podobne "efekty" syczenia może dawac pękniety przewód podciśnienia? Nie zsunięty a pękniety?

przewód może być pęknięty. Jeszcze jedną oznaką tego, że przewód podciśnienia zsunął się z modulatora skrzyni jest brak zmiany biegów... samochód będzie jechał tylko na jedynce.

Jeśli syczy a skrzynia zmienia biegi to trzeba sprawdzić resztę przewodów podciśnienia.

a czy ten przewód w całości jest gumowy czy może jest metalowy i czy mógł zsunąć się na wał lub inna ruchomą część? właśnie to mam wielkie dzięki

Przewód jest metalowy od góry silnika w dół do skrzyni... dopiero przy modulatorze jest kawałek przewodu gumowego.