Strona 1 z 1
krzyżaki
: 2011-01-28, 19:51
autor: karoluaz
ktoś ma pomysł jak wymienić krzyżaki bez wybebeszania przedniego mostu... a szczególnie interesuje mnie lewa strona prawą zrobiłem.......jak by ktoś pytał to fajnie pasują krzyżaki od forda tranzita i kalamitka jest
Re: krzyżaki
: 2011-01-28, 20:08
autor: atosal
Nie krzyżaki wału napędowego tylko rzeguby półosi

Re: krzyżaki
: 2011-01-28, 21:30
autor: QDLATY
ktoś ma pomysł jak wymienić krzyżaki bez wybebeszania przedniego mostu... a szczególnie interesuje mnie lewa strona prawą zrobiłem.......jak by ktoś pytał to fajnie pasują krzyżaki od forda tranzita i kalamitka jest
karoluaz chodzi Ci raczej o prawą stronę gdzie są 2wa krzyżaki a nie lewą gdzie jest 1eden
z tego co wiem to potoczną nazwą jest krzyżak bo jak inaczej nazwać przegub-przegub

Re: krzyżaki
: 2011-01-28, 21:50
autor: karoluaz
jak zwał tak zwal. i chodzi mi o lewą strone bo z prawej to nie jest problem póloś dzieli się na dwie jedną wyciągasz i wybijasz krzyżak a na dr€dą połowe też znalazłem sposób. ale na lewej jest mało miejsca. i zciągacz nie wejdzie. a nie chce rozbijać zwrotnicy.
Re: krzyżaki
: 2011-01-28, 21:53
autor: QDLATY
kurcze to chyba masz jakiś fajny patent, bo w praktyce zawsze to było pełne rozpinanie piast i wyciąganie całych półosi... weź proszę opisz to bardziej dokładnie lub zapodaj jakieś foty...

Re: krzyżaki
: 2011-01-28, 22:08
autor: karoluaz
prawa strona---- pól oś wyciągniesz przez zdemontowano łożysko i odkręconą piaste koła nie trzeeba nic rozbijać .. druga część pól osi to już wolna twórczość . ja zmotałem urządzenie z ściągacza do łorzysk troche go pospawałem to tua :: to tam jeszcze pare podkładek z płaskownika i innych dziwnych kląkrów tam podłorzyłem ale krzyżak wyszedł.
ale lewa strona nie mam pomysłu. fakt nie ciśnie mnie jeszcze bo krzyżak jeszcze żyje. ale koniec jego jest bliski.
Re: krzyżaki
: 2011-01-28, 22:15
autor: karoluaz
a krzyżaki od tranzita pięknie pasuje. tylko kieliszki łożysk trzeba zabezpieczyć w swoim zakresie żeby się nie przesuneły. leciutko je smarknać i gotowe. i smaryjesz kiedy potrzeba.. i koszt za krzyżak ok 50zł
Re: krzyżaki
: 2011-01-28, 22:23
autor: QDLATY
Karoluaz piękna robota tylko czemu "smarkać" na miseczkę krzyżaka? podejrzewam iż zabezpieczenie miseczki w dostawczaku jest zewnętrzne a nie wewnętrzne jak w EXI...
hmm lewa półoś wychodzi pięknie po zdjęciu piasty koła bez żadnego zabezpieczenia, już kiedyś to było opisywane na forum...

Re: krzyżaki
: 2011-01-28, 22:56
autor: karoluaz
z zabezpieczeniem tak jak mówisz... a kieliszki delikatnie cyknąłem mag-iem. na wszelki wyypadek. a mówisz że lewa wyjdzie bez niczego... to się chyba za słabo przykładalem. ociepli sie to spróbuje . próbowalem przy okazji wymiany prawej strony i ni w ząb wyjść nie chciała. dałem jej spokój bo jeszcze nie klekocze.