Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam,

Jestem tu nowy, nie mam zbyt dużo wiedzy na temat 4x4, a niedawno sprawiłem sobie Bronco z mostami od explorera.
Otóż, problem w tym, że przedni napęd nie działa. Shift motorek po sprawdzeniu i wymienieniu podkładki igielitowej, no idziała. Kręci się także wał przedni po włączeniu 4x4 HIGH oraz 4x4 LOW też działa, lecz mam tylko 2WD.
Zamierzam kupić sprzęgiełka manualne tylko znalazłem 2 rodzaje:
- za 600 zł bez flanszy mocującej http://wyciagarki.pl/sklep/product_info ... cts_id/419
- i za 700 zł z flanszą http://moto.allegro.pl/promocja-sprzegi ... 07302.html

I czy będzie problem w montażu jak kupię tańsze?

Aha, sprzęgiełka nie są widocznie zmielone, nie widać pogruchotanych części, nic nie strzela. Może to być wina luzów na łożysku? (jeszcze nie sprawdzałem czy są).

Pozdrawiam

ale o flanszy to jest mowa tylko w przypadku Mavericka.

Mam teraz automatyczne fabryczne które wyglądają jak w tym linku za 700 zł. No to zgłupiałem już. Czyli nie powinno być problemu z montażem bez flanszy ?

zrób zdjęcie obecnych bo nie możesz mieć automatycznych wyglądających jak manualne

Takie coś mam
http://www.1aauto.com/1A/4WDrive/Ford/R ... 165/351775

no to masz klasyczne automaty - więc nie wyglądają jak manualne AVM-y

no tak. ale ja chcę zamienić je na manuale i mam problem w wyborze pomiędzy sprzęgiełkami z flanszą i bez flanszy:)

Do mostów Exa te drugie musza być......
Znaczy sie te http://moto.allegro.pl/promocja-sprzegi ... 07302.html

Witam
A czy sprawdziłeś dlaczego nie działają te co masz
Mnie też wydawało się, że te co mam nie działają do momentu jak utknąłem na mokrej łące i zapięty przód wyciągnął mnie z bagienka.
Również myślałem o zakupie manualnych.

Sprawdzałem tak, że ugrzązłem w lesie i musieli mnie traktorem w niedziele wyciągać:) ni dychy ni słychu przedniego napędu. Byłem także u mechanika to powiedział, że łapie ale nie może zapiąć sprzęgiełek. Czy to możliwe że sprężyna już nie jest tak sprężysta czy to sie raczej nie za często zdarza?

kolego sympatyczny jeśli sprzęgiełka są całe a ustrojstwo się jak to nazwałeś nie zazębia to potrzebna ci tylko podkładka na półoś o grubości do 1,5mm i będzie działało jak nowe

Sorki nie na półoś tylko pod ten plastikowy wianuszek który zapina to dziadostwo . Jak chcesz to zadzwoń i Ci wytłumaczę

Warto sprawdzić jeszcze raz.

W tym tygodnia sprawdzę kolega "morfeusz453" może spodziewać się telefonu:)

Tylko jak automaty uruchomisz to nie przesadzaj ze smarem.... jak włożysz za dużo to same w czasie jazdy będą ci zapinać przód.... Bardzo nieprzyjemne uczucie..... znam z autopsji ....