Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Panowie i Panie
Czy tylne błotniki były takie same w dwójkach 96-98 jak w 99 ? Na pewno zmieniła się tylna klapa, ale czy różnią się błotniki i np wycięcia na tylne światła ? Mam zagwozdkę z tematów blacharskich

chyba są takie same

oj wydaje mi sie że gniazdo lampy jest inne ( bardziej okrągłe)

Widziałem kiedyś exa z 95' z klapą, światłami i zderzakiem od 98+ wyglądał OK, nie wiem jak w drugą stronę, ale wydaje mi się że jak wymieniasz klapę, to na pewno zderzak i lampy raczej też ...

generalnie chcę nadal mieć 99 z tyłu i o ile z klapami nie ma problemu to już z tzw ćwiartką czyli lewym błotnikiem jest problem bo widać sprzedawcy nie chcą ciąć póki maja całę budy, ale za to sporo jest boczków z 96-98 na rynku. No i mam dylemat co robić
A łatanie wlewu paliwa i błotnika kawałkami blachy mija się z celem bo za chwilę wszystko wylezie na nowo. Oczywiście mógłbym to zapaćkać matą, żywicą i szpachlą, ale robię dla siebie a nie na sprzedaż, więc...

No to wydaje się, że boczki są kompatybilne

no ale nie taniej i prościej będzie wyciąć ile trzeba i wstawić reparaturkę?

zapaćkać matą, żywicą i szpachlą, ale robię dla siebie a nie na sprzedaż, więc...

jeśli to się zrobi zgodnie ze sztuką , od zewnątrz mata itd itp a od środka zabezpieczy jaki cudem a'la fluidol itd itp to nie będzie to wcale robione jak na sprzedaż i długo długo pojeździ.

zapaćkać matą, żywicą i szpachlą, ale robię dla siebie a nie na sprzedaż, więc...

jeśli to się zrobi zgodnie ze sztuką , od zewnątrz mata itd itp a od środka zabezpieczy jaki cudem a'la fluidol itd itp to nie będzie to wcale robione jak na sprzedaż i długo długo pojeździ.

można i tak... robiłem też i w ten sposób... ale nic nie zastąpi blachy... zdrowej blachy.

panowie obejrzyjcie foty tam nie ma co łatać, błotnik na zgrzewie mogiła, dookoła wlewu mogiła, od środka od strony bagażnika to nawet szkoda gadać. Więcej łat jak blachy zostanie. Dodatkowo za kloszem ten cały element też pruchno.

nieraz widzę właśnie tak pokiereszowane exy i zastanawiam się... no bo progi to już normalka, że się sypią i to we wszystkich rocznikach bez różnicy... ale widzę nie raz jedynki albo dwójki ze zżartym tylnym błotnikiem i to nie jest już tak oczywiste bo moja jedynka była w tym miejscu zdrowa jak rydz.

więc dlaczego akurat jest tak, że niektóre rdzewieją i to tak masakrycznie w tym miejscu? wada fabryczna?

Jankes, ja to bym nazwał wadą konstrukcyjną

prawe nadkole w EX jest fajnie zrobione ponieważ plastik nadkola wewnętrznego pięknie zakrywa wszystko aż do końca błotnika i żaden syf się nie wbija we wnętrze.

Jeśli chodzi o lewą stronę to plastik kończy się zaraz za kołem i pozostaje wolna przestrzeń. Nic nie osłania wlewu paliwa od środka przed całym błotem i syfem, który leci tam z kół. Do tego błoto dostaje się pomiędzy plastikową osłonę wlewu i metalowy tunel, który jest tuż nad wlewem. Idealne warunki do zbierania wilgoci i hodowania rdzy.

nr 1 - to plastikowy tunel znajdujący się nad wlewem paliwa
nr 2 - to metalowy tunel znajdujący się tuż nad plastikowym

Szczelina pomiędzy nimi ma około 1cm. Parchy na zewnętrznej stronie błotnika powstają właśnie w tej strefie i na łączeniu metalowego kołnierza z blachą błotnika.