Walczę z tym od kilku dni, ale tylko w wolnym czasie. Chodzi o brak ładowania akumulatora. Regulator sprawdziłem w innym aucie na takim samym alternatorze( tam ładuje), pytanie zasadnicze: jak sprawdzić co jest przyczyną braku ładowania. Do alternatorasa dopięte 4 cienkie kable i 1 gruby, na nim powinno być napięcie akumulatora( i jest) ale nie mam pojęcia jak z pozostałymi kablami. Proszę o porady. Auto doprowadzam do stanu normalności po długim postoju i braku opieki przez poprzedniego właściciela, z tąd tyle problemów, a to nie wszystkie, o kolejnych jeżeli sam nie poradzę będę pisał. Teraz ładowanie akumulatora i w tym temacie znowu proszę o wskazówki i pomoc.
Raczej, ale to raczej nie wirnik, ale nie wiem jakie ma mieć wartości, więc to troszkę wróżenie z fusów. Pierścienie komutatorów sa w dobrym stanie, szczotki też, diody też mają jednakowe wartości, więc szukam na razie po omacku.
Skoro komutator cały, szczotki też, diody zachowują się jak diody (nie mają wartości, tylko przewodzą w jedną stronę), to już niewiele w alternatorze zostało
Pomimo styczności na co dzień z elektryką/elektroniką sam w tym nie grzebałem - zostawiłem Potwora w warsztacie, na drugi dzień wirnik był nowy lśniący, działający
Projekt AVALON ... szczegóły na stronie domowej ...