kiedys odbudowalem vw 1303 ---dokladnie4 lata robilem wariata----marzenie-z boku plomienie........nawet powiem to ze lift expo jes mozliwy---rame wzmocnic nadspawac jakby druga, potem podkladki gumowe,---oczywiscie rama osobno-piaskowana itd...tylko potem wal ,chyba przedluzyc i wywazyc ---kolumna kier..chyba podobnie i cala reszta-----szkoda kasy....tak ze pompka i amorki to najtansze wyjscie...tyle na razie ...pozdro
wszystko jest możliwe... ja też pracuję nad starymi brykami także Explo nie jest moim jedynym joblem...
VW Busika tak gdzieś 1960 - chętnie odrestauruję... tak jak jakąś Syrenkę czy Warszawkę...
a co do Explo - z przodu wystarczą sprężyny - Jak już gdzieś pisałem - Syjacker robi 2 cale dłuższe za jakieś $150.00 - ja takie używki ostatnio pożeniłem za $20...
można też podkładki dać pod sprężyny - siedziska sprężyn z F-150 podchodzą bez żadnego motania. Do tego trzeba tylko wziąć pod uwagę to, że trzeba od nowa ustawić zbieżność... do tego najlepiej użyć wkładki regulowane, które dadzą nam trochę miesjca do regulacji w razie jak coś nam się zmieni, coś dodamy... a z tyłu to wiadomo - dodatkowe pióro lub dłuższe mocowanie resorów... a co do opon - mam 33X12.5 na piętnastkach z tym, że moje fele są 10 cali szerokie - totalny odjazd ale też i cholerny ból głowy przy zakładaniu opon... na drodze nawet, nawet, nigdy nie miałem z tym problemu - jeździłem autem na codzień... kwestia przyzwyczajenia szczególnie w koleinach bo nosi na boki przez szerokie opony...
pozdrawiam,