Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam,

Dziś się zabrałem za wymianę przewodów WN i świec.
Jedna strona (kierowcy) poszła gładko, świece i przewody wymienione silnik odpalony fajnie sobie pracuje bez telepania i krztuszenia.
Zabrałem się więc za drugą stronę (pasażer), tutaj też wymiana świec i przewodów. Zdziwiłem się tylko że po tej stronie są Motorcraft o trochę innym symbolu.
Wymiana zajęła więcej czasu - upychanie przewodów za kolektorem.
Jakież było moje zdziwienie po odpaleniu silnika - zaczął trochę drgać, krztuszenie przy gwałtownym dodaniu gazu, wolne obroty spadają dość nisko.
Zwaliłem na te inne świece więc stare znowu zostały zamontowane - brak poprawy, postanowiłem założyć stare przewody też brak poprawy. Komp nic nie wywala.
Pytanie co mogłem popsuć lub rozłączyć przy wymianie przewodów że są takie efekty.
Czekam aż silnik ostygnie i odpalę go na zimnym może wtedy komp coś wywali

Pozdrawiam

1. Pęknięta porcelanka na świecy
2. Odłączony któryś z przewodów podciśnienia
3. Pomylona kolejność przewodów wn
Cudów nie ma, wszystkie świece muszą być takie same.
Ja montowałem APP chyba 103 (?) AutoLite

Przy dokręcaniu na bank pękła porcelanka ale sprawdż całą stronę bo kto wie czy nie dwie.

Witam,

dzieki za podpowiedzi.
Okazało się że, nie wiedzieć czemu wymieniłem 5 a nie 6 świec i ta ostatnia, najgorsza utrudniała prawidłową pracę.

Na obroty ładnie się wkręca, nie telepie nim, brak dławienia tylko po odpaleniu jak już zmniejsza obroty do nominalnych to ma chwilę zafalowania - ale było też tak wcześniej.

Pozdrawiam

Przeczyść zawór obejścia, tzw. "silniczek krokowy"

Czy do czyszczenia krokowca można użyć - środka do czyszczenia elektroniki i przedmuchać powietrzem?

Obawiam się że nie da rady. proponuję coś agresywniejszego. Wiem że dobre rezultaty daje moczenie w benzynie lub kąpiel w rozgrzanej ropie...... Na pewno trzeba moczyć całą noc. I delikatnie czyścic później bo łatwo go uszkodzić.

Witam,

Świece były rożne na stronach ale jak widać z manuala to od wyjazdu z fabryki, jedna miała pękniętą ceramikę.

Krokowca czyściłem preparatem do czyszczenia silników i części firmy K2, potem wypłukałem ekstrakcyjną i wydmuchane powietrzem. Krokowiec zaczął pracować tylko że teraz buczy - dogorywa.
Auto nabrało mocy i jest bardziej "agresywne" w reakcji na pedał gazu.

Pozdrawiam

Generalnie używa się aceton techniczny i dokładnie nim płucze.
Zawór buczy gdyż sterownik podaje mu zasilanie w zmiennej częstotliwości impulsów.
Im szybciej drży tym więcej powietrza dostaje i odwrotnie.
Cieszę się, że działa
W Twoim silniku bardzo istotna jest szczelność po stronie ssącej.
Wymień przy okazji oringi kolektora, oraz sprawdź szczelność przepustnicy pomiędzy prawym i lewym kolektorem.

Witam,

Dziękuję za pomoc,

Zawór - krokowiec - chyba znowu odmówił współpracy (nie buczy) i obroty czasem pofalują.
Uszczelki kolektora ssącego były wymieniane w zeszłym roku - powinny być sprawne.

Jak sprawdzić szczelność przepustnicy pomiędzy lewym i prawym kolektorem?
Czy to jest ten siłowniczek nad "krokowcem"

Pozdrawiam

Odgrzeje trochę kotleta

Zdziwiłem się tylko że po tej stronie są Motorcraft o trochę innym symbolu.

otóż też się wreszcie zebrałem do wymiany świeczek po pierwsze zdziwiłem sie ze wcale nie jest t o takie trudne jak wyczytałęm na forum a po drugie to właśnie tak jak kolega napisał... niby też motorcrafta i też platynowe ale troszkę inny symbol i innej budowy.
I teraz pytanie za 100 punktów - kto wie dlaczego tak to zostało zrobione?