Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Po naprawie skrzyni biegów pojeździłem już po asfaltach a dzisiaj przyszedł czas na wyjazd w teren i tu niezbyt miły dla ucha terkot. Po załączeniu przedniego napędu z mostu dochodzi terkotanie. Nie ma znaczenia czy jadę na wprost skręcam, czy jadę pod górę, z góry, cały czas mam terkotanie prawie miarowe, czasami jest w innym tempie ( to znaczy tak jakby opuściło jedno terknięcie). Wiedziałem o tej usterce w momencie zkupu, ale dopiero po naprawie skrzyni usłyszałem to co się dzieje. Teraz prośba, może ktoś mógł by się podzielić schematem budowy przedniego mostu (silnik OHV z 96r) Mile też widziane wskazówki co do sposobu usunięcia usterki. Wiem ze jak na razie to tylko coś potrzebuję, ale tak to już jest że muszę się sporo napracować żeby się troszkę pocieszyć Explorkiem.

A to na pewno przedni most a nie wyciągnięty łańcuch w reduktorze ?

Powoli. Najpierw dokładnie zlokalizuj miejsce terkotania. jesteś pewien że to most, a nie np sprzęgiełka? A może łancuch reduktora.
Jeżeli jesteś pewien że to most to nic innego tylko trzeba go rozebrać. Ja to przerabiałem ostatnio. nie ma innej rady jak go wydłubać z wahacza. trochę roboty jest ale jest to wykonalne w dwie osoby bez kanału

ja tez tak mam ale są podejrzenia na krzyzaki polosi, chociaz po wymianie nie pomoglo ale chyba zle wymienione byly bo po 2 miesiacach znowu trzeba wszystkie 3 sztuki wymienic

nie ma innej rady jak go wydłubać z wahacza

to dwójeczka więc zrzucić trzeba zwrotnice żeby wyjąć półośki i dopiero most

O kurka............ powinienem już sie chyba połozyć Sorry

O kurka............ powinienem już sie chyba połozyć Sorry

Tsa....idź spać chopoku
Do takiej diagnozy potrzebna będzie jeszcze jedna osoba,bo z auta,to wiesz.....Słychać niby tam,a tu się okazuje,że nie....
Ja obstawiam diagnozę Radka.
Czy to nie taki dźwięk?
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NbQGJqcmOLI[/youtube]

No właśnie byłem dzisiaj sam i trochę sugeruję się wskazówkami sprzedającego. A z tego co wiem to skrzynia redukcyjna była naprawiana (ponoć kosztowało to kolosalne pieniądze) więc dlatego myślę i ja że to przedni most. Ale dziwne jest to że "terkotanie" możliwe że źle opisuję ten dźwięk, występuje jednakowo z obciążeniem jak i bez. Podczas jazdy tak do 5km/h (szybciej na przednim moście nie jeździłem, a przejechałem max 500m i tylko po miękkim) jest wyraźnie słyszany dźwięk "tuk, tuk, tuk" w odstepach tak około 1s. Wydaje mi się że gdyby to był łańcuch to dźwięk byłby bardziej nieregularny i raczej powinien występować też na samym tylnym napędzie (możliwe że się mylę)


Co do łańcucha tofaktycznie mogę się mylić, cięgnie tylko przedni wał i nie musi być go słychać przy samym tyle. Właśnie sprawdziłem sobie to na schemacie


Dawid Ten dźwięk bardzo podobny, tylko nie ma znaczenia czy jest obciążenie czy go nie ma, dźwięk jest cały czas jak tylko zacznę jechać.

pozdrawiam Sudety jak to tam

Oj pięknie tu jest, i nie przemawia przezemnie próżność. Pozdrawiam. Jutro wieczorem sprawdzę dokładnie co i jak z tym terkotaniem, z kąd dokładnie się wydostaje. Gdyby to była skrzynia redukcyjna to jedna popołudniówka i po sprawie.

Dawid Ten dźwięk bardzo podobny, tylko nie ma znaczenia czy jest obciążenie czy go nie ma, dźwięk jest cały czas jak tylko zacznę jechać.

Zauważ,że ten dźwięk jest nagrany z zewnątrz.Jeżeli łańcuch jest mocno rozciągnięty,to nawet na płaskim będzie przeskakiwał.
Zrzuć reduktor i sprawdź.Nie trzeba go rozbierać,żeby stwierdzić,czy jest do wymiany.

Dawid, ja to cie chyba kiedyś.....

Dawid, ja to cie chyba kiedyś.....

taaaak? zaprosisz na ta flaszkę obiecaną?

w Nowym Gierlatowie za pomostem domek kiedys na gorce wynajelismy ach te Bielice to dopiero dzikość

Możliwe że to dzikość, ale to jest początek świata