Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Moja dwójeczka, 5'o litrowe maleństwo klekota jak oszalałe - tłucze się któryś zawór...no i przy okazji troche mało mocy ma.

Wygląda to mniej więcej tak. Jak stoje na światłach i od czasu do czasu dam wiecej gazu to czuje jak wgniata w fotel. Niby nie często tak robię, ale komu sie to nie zdarzyło

Niestety efektu wgniatania nie ma jak przejadę na jakiejś już prędkości (np. 20km/h), jadę spokojnie, dodaje więcej gazu i idzie taki zamulony, narobi hałasu i rozpędzi się, ale jednak znacznie wolniej....

Spadek mocy w takich sytuacjach jest dość częsty i doświadczam go na gazie i na benzynie..

Niby klekotanie zaworu nie powinno mieć z tym wiele wspólnego, ale wole dopytać co koledzy o tym wiecie. Mam już szykować się na wielki wydatek czy może to kwestia jakiś filtra, wężyka itp. dupereli?

Może nie redukuje ci biegu do 1ki, spróbuj energicznie wcisnąć gaz i do końca - jak nie pomoże usunąć z pod gazu elementy obce czyli jakieś grubsze wycieraczki itp i spróbować jeszcze raz.
Co do zaworów w tym starszym też tak mam, jednak żeby wymienić samo-regulatory trzeba trochę zainwestować - mniej więcej równowartość silnika, więc nie wiem czy się opłaca w moim przypadku to robić.

Mi tez klekota jeden zawór, w ciągu minuty np odzywa się 3 razy po 10 sekund czasem w ogóle.
Miałem podobne objawy jakie opisał kolega (z dynamicznym ruszaniem z miejsca a z biegu). W moim przypadku powodem była obluzowana linka od kick-down-u przy pedale gazu.

Tylko, że w dwójkach jest to chyba już elektronicznie sterowane (nie ma tej drugiej liki przy pedale gazu) - więc może ten czujnik nawala?