Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Jakieś cztery miesiące temu kupiłem funkiel nówki sprzęgiełka manualne AVM ze sklepu 4x4 i dziś jadąc autem coś zaczęło stukać i trzeć w lewym przednim kole. Od razu wiedziałem, że to sprzęgiełka bo miałem wcześniej automaty i cały czas dawały w d...e a dziś znowu tarło metal o metal przy delikatnie skręconych kołach więc rozebrałem to sprzęgiełko i stwierdziłem co starałem się uwidocznić na zdjęciach, że właśnie między zewnętrznym trybem co nachodzi na tuleje tej zębatki gdzie wchodzi półoś powstał luz czemu się tak stało????rozebrałem drugie sprzęgiełko i tam luz był naprawdę minimalny a tutaj przypalony smar i uszkodzona powierzchnia obu części więc co jest grane??? czy spotkał się ktoś z Was z takim czymś??? i czy mieliście jakiś problem z tymi sprzęgiełkami???
Będę wdzięczny za pomoc i radę

Sorki za kiepską jakość zdjęć ale tylko tel był pod ręką

a próbowałeś reklamować? przeca ze sklepu brałeś...

powiedz mi gdzie kupiłeś, może coś pomogę bo ludzi z branży dobrze znam

wracając do sprzęgiełka - nie spotkałem się z problemem luzu... druga sprawa - wcale nie musi być to wina sprzęgiełek

założę się, że jest to coś innego - napisz czy trze tylko przy włączonym napędzie 4X4 czy nie?

Luzów nigdzie nie ma sprawdzałem dokładnie, sworznie były wymieniane w tym roku, piasta dobrze dokręcona i sprawdzałem z założonym sprzęgiełkiem i bez- tarło tylko ze sprzęgiełkiem też mnie to bardzo dziwi bo praktycznie nowe to jest a brałem z http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/37/1970.html próbowałem kręcić tymi wnętrznościami w sprzęgiełku i lata to dość luźno i właśnie trze, a po rozebraniu na obu częściach są zarysowania i był przypalony smar na drugim dobrym luzu nie ma prawie wogóle i kręci się to elegancko...
aha nie miałem załączonego 4x4 więc nie wiem czy gdy załącze czy też będzie tarło??
Może mógłbyś się Jankes coś dowiedzieć będę wdzięczny

Na chwilę obecną nasmarowałem wszystko dobrze, złożyłem i kręciłem na luźno kołem ze sprzęgiełkiem i teraz nie trze. Nawet przejechałem się kawałek załączałem 4x4 i cisza?? więc sam nie wiem czy to tylko się przypaliło i przytarło czy to jakiś większy problem bo jak coś to będę reklamował, a może wytoczyłbym ten zewnętrzny tryb jak będzie dalej się tak działo jak uważacie???
Tak jescze poza tym to czy reklamował ktoś coś w tym sklepie????

taka tylko uwaga... mam nadzieję, że sprzęgiełka nie nasmarowałeś smarem...

bardzo szybko bowiem może dojść do tego, że przy niskich temperaturach sprzęgiełka odmówią posłuszeństwa.

Sprzęgiełka smarujemy tylko i wyłącznie olejem do skrzyń automatycznych ATF.

A możesz mi jeszcze wyjaśnić czemu nie smarem a olejem??? przecież według mnie olej wycieknie i nie ma smarowania???

smarem nie ponieważ smar w zimie gęstnieje co spowoduje to, że sprzęgiełka mogą nie zapinać się bądź nie będą chciały się rozpiąć - olej nie wycieknie ponieważ masz przecież na sprzęgiełku uszczelkę, która uszczelnia do tarczy... zresztą, nie lejesz tam oleum full tylko tyle ile trzeba do smarowania.

pozdrawiam,

Ok Dzięki za wyjaśnienie mam nadzieję, że już będzie dobrze

Pozdawiam

"taka tylko uwaga... mam nadzieję, że sprzęgiełka nie nasmarowałeś smarem...
bardzo szybko bowiem może dojść do tego, że przy niskich temperaturach sprzęgiełka odmówią posłuszeństwa.
Sprzęgiełka smarujemy tylko i wyłącznie olejem do skrzyń automatycznych ATF.
/quote]

Wszystkie jedynki które do tej pory miałem były zakitowane smarami że części wewnętrznych nie było widać. Mowa o sprzęgach. To samo było w sprzęgach które kupowałem od używanych Exów. Wszędzie towot. Może to jest przyczyną ich tak dużej awaryjności....

no właśnie ciekawe jak temat się zakończył. Może smar który był wcześniej wypłynął pod wpływem temp? A czy źle ustawiona zbieżność kół może po powodować takie tarcie?

Nie sądzę. Te które do tej pory widziałem to towoty jak marmolada.

Jak kupowałem swoje AVMki to troche poczytałem na forum i doszedłem do wniosku, że mam na stanie 2 komplety sprzęgów automatycznych, prawdopodobnie działających... tylko cholernie usmarowanych towotem. Już kilka miesięcy a ja nie mam czasu ich porządnie wyczyścić i przejrzeć... albo porobić foto i dać kolegom do przejrzenia... a zdziwienie mechanizatorów jak poprosiłem o nasmarowanie AVMków ATFem...bezcenne:P

Ile już na nich jeździsz ?

http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... EAgie%B3ka

tak w temacie smarowania, przerabiałem to w sporcie yoli - wszyscy mechanicy uparcie twierdzili, że sprzęgiełko jest uwalone... a ono było nie uwalone, a zawalone smarem na dębowo. Nie miało prawa się zapinać.