Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Czy ktoś rozwiązywał u siebie problem z wypadającą prowadnicą (czy jak to tam nazwać) wycieraczki? Zużywa się tam - jak sądzę - takie plastikowe mocowanie, można to gdzieś dokupić?, może w innych samochodach jest coś takiego?

Tutaj widać chodzi mi o to białe:


A tutaj widok całości:

Pomocy bo pora sucha wydaje się być przeszłością

Ja kiedyś pisałem o tym problemie u siebie. Rozwiązaniem (i póki co bardzo skutecznym) okazało się zamiana tych "oczek" dziurek czy jak to zwał miejscami. Pracują pod innym kątem i dzięki temu trzymają się idealnie na miejscu. Zawsze to na jakiś czas starczy

ja u siebie przewierciłem ten plastik i nawierciłem tę kulkę malutkim wiertłem i dałem wkręta puki co już rok tak jeżdżę i trzyma

ja u siebie przewierciłem ten plastik i nawierciłem tę kulkę malutkim wiertłem i dałem wkręta puki co już rok tak jeżdżę i trzyma

A jak zdjąłeś to na czym trzyma się wycieraczka nie doszedłem do tego jak to się ściąga.

ten plastik odkręca się po prostu kluczek to jest plastikowa nakrętka

Myślałem że tam jeszcze coś dodatkowo będzie, no to faktycznie trzeba to jakoś "na stałe" zrobić

znaczy o to ci chodziło

Tak to tak podejrzanie wyglądało, jakby się nie chciało odkręcić

ja odkręcałem to dużą żabką i poszło bez problemu

A jak to łatwiej zdemontować w całości odkręcając od napędu silnika, czy rozłączając w tym miejscu co się łączą prowadnice (ewentualnie jak to zdjąć)?

Odkręć ten plastik co Adam pisał dużym kluczem, a potem rozłącz na środku tam co fotę zapodałeś.
To jest taka metalowa spinka, trzeba ją podważyć troszkę do góry z takiego cycka a potem wysunąć w bok.

Ja już dawno zrobiłem Tak jak napisał Adam - przewiercona kulka, nagwintowana, przewiercony ten kubeczek co kulka w nim lata a całość łapie śrubka z podkładką pod tym kubeczkiem.
Wiercenie w kulce najlepiej w wiertarce stołowej.
Można też w przewierconej kulce lekko spawnąć lub wkleić małą szpilkę zrobioną ze śrubki.

I jeszcze jeden patent -

Jak ci się nie chce bawić w tak skomplikowane motanie, lub nie masz warunków to..........

Musisz pogrubić tę kulkę aby nie wypadała z gniazda - ja używałem koszulki termokurczliwej na kulkę a po obkurczeniu ładnie przyciąłem zbędny materiał. Do tego patentu wypada dodać trochę jakiegoś smaru aby koszulka się szybko nie wytarła.

Wykonałem oba te patenty i działają już dwa latka.
Prowizorki są najtrwalsze.

O widzisz dzięki