Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Poszukuje namiętnie kilku żaróweczek pod włączniki, przełączniki etc.
W serwisie Forda powiedzieli mi że mogą je sprowadzić ale cena to ok. 30 PLN za sztuke...

Można je kupić poza serwisem???

kupisz poza serwisem forda w każdym dobrze zaopatrzonym sklepie z częsciami

pewnie że można
http://sklep.ledy.pl/zarowki-samochodowe-c-137.html
patrz żarówki samochodowe.
Ja u siebie dobrałem i powymieniałem wszystkie jakie są w Exe (te które nie świeciły) trzeba tylko dobrać rozmiarami, a później trochę cierpliwości przy wymianie

to są zwykłe żaróweczki tylko mają takie plastikowe końcówki odegnij od dołu te nóżki i wyjdzie żarówka wtedy idziesz do sklepu i kupujesz po 50 groszy za sztukę

Ja powymieniałem na diody-żyją dużej i można zmienić kolory.Należy zwrócić jednak uwagę bo o ile dobrze pamiętam to nie wszystkie są na 12V.

No właśnie a ja bym chciał żeby ktoś mądry zebrał do kupy całą wiedzę o żarówkach i napisał gdzie, jakie, jaka nazwa handlowa (żeby nie wyjmować a tylko podać symbol) i jakie zamienniki diodowe. Np:
zegary - 5x 5w 12v (P5) wymienne na diody o symbolu Xt45
Oczywiście figę się na tym znam i to co napisałem to czysta fantazja ale może znalazł by się ktoś chętny i potrafiący to ogarnąć?

O zastępowaniu niebieskimi diodami już coś było ale " kupiłem na Allegro i jest gites" to trochę za mało żeby bezbłędnie nabyc to co potrzebne.

Ktoś chętny?

to chyba może być problem bo wątpię w to że jest tu taki który miał doczynienia z każdą żaróweczką w EX'ie

Robiłem przegląd żaróweczek od podświetlenia przycisków i w liczniku jakieś 3 miesiące temu, ale żeby to zkatalogować nie wpadłem na to. Mam w zapasie jeszcze takie żaróweczki (mowa o II OHV) w najbliższym czasie postaram się zmierzyć i podam wymiary takie jak szły do mnie, ale nie pamiętam po ile sztuk.

Jeśli chodzi o licznik to tam są standardowe żarówki. Natomiast te od przycisków przysparzają problemów, bo to jest żaróweczka połaczona z kawałkiem plastiku.

Odginanie nóżek i wyciąganie z plastiku nie wydaje się być łatwe. Wszystko jest miniaturowe.
Czyli rozumiem że gotowych żaróweczek z plastikami nie kupię nigdzie oprócz serwisu? Bo po zajrzeniu do kilku sklepów samochodowych, patrzyli na te żaróweczki jak zaczarowani

Z całymi plastikami to pewnie tylko ASO. Nie jest tak tragicznie z tym rozbieraniem i wymianą. W tym sklepie co dalem link, żaróweczki mają wystarczająco długie druciki. Trochę cierpliwości i wszystko wynagrodzi bardzo ładne podświetlenie.

Jeśli chodzi o licznik to tam są standardowe żarówki. Natomiast te od przycisków przysparzają problemów, bo to jest żaróweczka połaczona z kawałkiem plastiku.

No właśnie, mam tak powiedziec w sklepie z częściami? Trzeba by zrobi tabelkę z podziałem na modele Exów i miejsc świecących a potem każdy w miarę wymian i poznawania żarówek by dopisywał w odpowiednim polu jaki to rodzaj czy nazwa.

tylko wiesz rodzaj i nazwa będzie zależała od tego co chcesz włożyć bo oryginałów nie biorę pod uwagę, np w przyciskach czy pokrętłach masz te niby diody i w zależności od koloru mocy i innych będzie mieć inną nazwę, grunt żeby wiedzieć że jest to np żarówka z "wąsami"

Informacja że te żarówki da się oddzielić od plastiku jest bezcenna. Spróbuje w tym tygodniu w wolnej chwili. Dam znać czy to jest faktycznie w miarę do zrobienia bezboleśnie.

Jest to do zrobienia, wcale nie jest to trudne. Zaróweczki nowe tylko z długimi drucikami, tak jak w linku do sklepu internetowego. Zmieniałem, wszystko dobrze świeci.

To z zielonym to są zwykłe żaróweczki ubrane w małe zielone prezerwatywki
Ja robiłem teraz wszystko na biało więc je obcinałem.
Niektóre żaróweczki da się przylutować do ścieżek jak nie ma innego wyjścia.
Wszystko porobiłem używając dwóch typów żaróweczek.
Nie zrobiłem tylko na drzwiach, oraz podświetlenia włącznika świateł - tam zapewne idzie ta dłuuuga.
Jak nic innego nie wymyślę to wstawię diodę (ona ma długie zgrabne nóżki ) i zapewne może się uda wstawić w tą długą gumową tulejkę. ( przy diodach trzeba tylko uważać na polaryzację, a ściemnianie powinno działać.
I jeszcze jedni - jak diody się zmatuje np. papierkiem 400 -600, to dają fajnie rozproszone światło.
Można też pobawić się w zrobienie ich na kształt stożka.

Wadą jest to że mają inną moc i siłę światła niż żaróweczki i się wyróżniają świecąc z innym natężeniem.