Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Powoli będę się brał za odświeżanie podwozia w jedynce. Nowe amorki i gumy w stabilizatorach.

Natomiast rdza pojawia się wszędzie i chciałbym to odświeżyć. Zacznę od odświeżania wahaczy, drążków stabilizacyjnych, mocowań amortyzatorów i resorów, tylnego haka.

I pytanie jak to zrobić, bo nie mam w malowaniu żadnego doświadczenia.

Czyszczę z rdzy te elementy i daję podkład bitumiczny ze sprayu i to wszystko czy inaczej.

A chciałbym to zrobić samemu i żeby to przyzwoicie wyglądało.

myślę że to powinno Ci starczyć ))

http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... .php?t=334

ewentualnie

http://mfk126p.nazwa.pl/dzial.php?id=112980

Nie mam doświadczenia z podwoziem jednakże procedura zabezpieczenia stali nie jest mi obca.
Elemanty łatwo dostępne wyczyścić mechanicznie (szlifierka, papier itp.). Trzeba to zrobić bardzo dokładnie by nie pozostawić tzw ognisk rdzy. Do miejsc trudnodostepnych zastosować preparaty do usuwania rdzy (patrz na info o produkcie - czy np nie wchodzi w reakcję z elementami gumowymi itp). Takie preparaty są zazwyczaj dość agresywne i jesli dostana się np do elementów ruchomych ("jabłka w zwrotnicach itp) mogą powodować ich zapiekanie. Jeśli to się stanie trzeba środek zneutralizować. Oczyszczone miejsca dokładnie zakonserwować. Ja w swoim zawodzie używam specjalnych farb (wersja morska) ale tu raczej nie mozna tego zastosowac. Jakie produkty są dostępne u nas w sklepach tego nie wiem. Może ktos inny ma bliższe informacje.

zanim się rozpisałeś to sprawdziłeś pod linkami ?
A kiedy zagościsz w dziale przywitań ?

Kupiłem następujące rzeczy:
Cortanin - do położenia po wyczyszczeniu rudej.
Boll - środek ochronny karoserii w sprayu do położenia po Cortaninie
Boll - lakier akrylowy czarny z połyskiem do położenia na koniec

zrób jakieś fotki - przed w trakcie i po
będziemy mieli manuala ))

tu jest prawie kompletny manual do odbudowy
http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... 2&start=90

Jeśli o mnie chodzi na jesień II zakonserwowałem hammeritem do metalu na rdzę.
A zdecydowałem się po tym jak 10 lat obserwowałem zachowanie pomalowanego tą farbą balkonu . Przyzwoicie ta farba trzyma - zobaczymy po zimie jak będzie wyglądać podwozie.

zakonserwowałem hammeritem do metalu na rdzę.

Leniem z natury jestem i nad takim rozwiązaniem się też zastanawialem. Jestem ciekaw jak to się będzie trzymać. Malowałeś rozumiem na resztki rdzy i dwa razy?

zakonserwowałem hammeritem do metalu na rdzę.

Leniem z natury jestem i nad takim rozwiązaniem się też zastanawialem. Jestem ciekaw jak to się będzie trzymać. Malowałeś rozumiem na resztki rdzy i dwa razy?

Tez tak raz pomalowalem ale po roku znowu trzeba skrobac i malowac

Malowałeś rozumiem na resztki rdzy i dwa razy?

Wyczyściłem wszystko na ile się tylko dało dokładnie szczotką i papierem, i odtłuściłem. Dopiero potem 2 lub 3 warstwy. Hammerite jest dosyć ciekawy bo jest to taki dosyć lepki glut.

Podobno najlepiej wiąże na rdzy właśnie bo jakiś składnik z nią reaguje i lepiej trzyma. Należy oczyścić tylko z tej "luźnej" rdzy. Podobno ale ja się słabo znam

Tak właśnie zrobiłem. Została "twarda" warstwa rdzy, której nie czyściłem do czystego żelastwa. Wiosna pokaże jakość tej farby.

Ja już 2 miesiące temu swoją ramę wymalowałem "hammeritem" i już widzę ze na wiosnę zabieg trzeba będzie powtórzyć.

Moim skromnym zdaniem Ford Explorer prócz progów ma dobrą stal. Bitex wystarczy na konserwację po w miarę uczciwym wyczyszczeniu blach. Ja mam rocznik 1991 i po pięciu latach użytkowania wyszło gdzie był "bity" Ale jeśli chodzi o spód do dalej jest OK. Zwykła minia jest farbą tlenkową i jest dobrym zabezpieczeniem przed bitexem