Chłopaki problem z Panny autem ;--))
: 2012-02-03, 21:06
Kurde mam problem z Mej kobiety samochodem.
Zwykły Japończyk, taki no CiViC, honda... Wszystko było pięknie jak auto jeździło, teraz 3 dni stało i po krótkiej przejażdżce ok 10km, zagotowało się i wywaliło płyn przez zbiorniczek wyrównawczy - tak mi się wydaje ( cały środek zawalony płynem ). Przyjechałem do niej obadać co się dzieje i zauważyłem, że trochę wody zeszło ( pewnie wywaliło ), spuściłem też trochę i uzupełniłem nowym glikolem.
Teraz tak... działa nie grzeje się, co jakiś czas dolewałem troszkę płynu, aż się unormowało.
Dziewczyna pojechała nim do domu, po drodze znów dziwna rzecz, nagle temperatura spadła po niżej minimum, by po jakiejś chwili znów powrócić do idealnego stanu.
WTF ?!
Nadal nie działa ogrzewanie....
Zwykły Japończyk, taki no CiViC, honda... Wszystko było pięknie jak auto jeździło, teraz 3 dni stało i po krótkiej przejażdżce ok 10km, zagotowało się i wywaliło płyn przez zbiorniczek wyrównawczy - tak mi się wydaje ( cały środek zawalony płynem ). Przyjechałem do niej obadać co się dzieje i zauważyłem, że trochę wody zeszło ( pewnie wywaliło ), spuściłem też trochę i uzupełniłem nowym glikolem.
Teraz tak... działa nie grzeje się, co jakiś czas dolewałem troszkę płynu, aż się unormowało.
Dziewczyna pojechała nim do domu, po drodze znów dziwna rzecz, nagle temperatura spadła po niżej minimum, by po jakiejś chwili znów powrócić do idealnego stanu.
WTF ?!
Nadal nie działa ogrzewanie....