maniuś co człowiek to inny punkt widzenia,ale w zasadzie po to tu jesteśmy aby przedstawić różne poglądy
oczywiscie,
ja tez nikomu nic narzucam
kazdy zrobi jak uważa
...tarcze produkowane w dzisiejszych czasach obojętnie kto by je robił(jaka firma)mają normy jakościowe,bezpieczeństwa itd.co do materiału użytego przy produkcji to oczywiście są różnice jednak nawet te nagorsze będą spełniały swoje zadanie.
no chyba nie wierzysz w to ze w Chinach czy Turcji
firma która
podrabia części trzyma się jakichkolwiek norm
nie mowie tu o firmach produkujących części dla danej firmy X,Y czy Z
tylko o piractwie
pewnie że lepszy materiał jest bardziej odporny na ścieranie,odkształcenia,przegrzanie itp.jednak czy za 5-10 lat będzie cię interesowało jak się mają te tarcze które kupiłeś za 2 wypłaty(polskie)
no jeśli dożyje te 5-10lat
nie chodzi mi o trwałość, chociaż ona tez przedstawia wiele do życzenia,
i wiem ze te tarcze/klocki hamują, ale co się dzieje po 3,4,5 cz 10 hamowaniu
to się nazywa "fading" i nie życzę tego nikomu w czasie podroży w górach
albo na autobahnie

(fakt faktem ze tez inne prędkości jak w PL)
jeżdziłem na chińskich tarczach poprzednim autem pontiac-iem i wszystko było ok,o niebo lepiej niż na starych poździeranych.auto nie ściągało przy hamowaniu,koła nie biły,klocki starczały na dużo więcej kilometrów i moim zdaniem o to chodzi.
bo może trafiłeś na firmowe a tylko produkowane w chinach,
ja nie miałem tyle szczęścia
jak miałem jeszcze Galaxy kupiłem na eBayu klocki + tarcze za nieprzyzwoicie
niska cenę

cos kolo 120€ za komplet, gdzie oryginalne kosztowały ponad 500
efekt był taki ze klocki zdarły się już po 5.000km,
a tarcze na oryginalnych klockach miały taki fading ze jak wracaliśmy z Alp
to nie miałem hamulca no i stracha ze hej
Może jestem za bardzo uczulony na tym punkcie
ale mam wspaniała rodzinę która bardzo kocham
i hamulce + opony to moje ubezpieczenie na życie
