Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Moja żona ma auto całkiem inne niż my na forum (mercedes A-klasa).Proszę jednak kolegów o pomoc . Żona wracała z pracy i przed domem zapaliła się lampka ciśnienia oleju. Po sprawdzeniu auta z mojej strony okazało się , że wywaliło cały olej przez bagnet który zastał wysunięty. Niestety cała komora silnika zalana , aczęściowo olejem tzw. maslem , czyli gdzieś się dostał płyn albo woda.Co mogło byc tego przyczyną ?

brak odpowiedniego płynu chłodniczego na ujemne temperatury i pewnie puściła uszcz pod głowicą 100uscz 150planowanie glowicy i 200robocizna

Witam.

Według mnie - uszczelka pod głowicą. Wywaliło i kompresja poszła w kanały olejowe. Olej musiał gdzieś wypłynąć i zrobił to sobie przez kanał bagnetu. Taka moja jest teza.

W najlepszym wypadku uszczelka w najgorszym głowica i radzę sprawdzić na szczelność po wyjęciu

Też obstawiam na uszczelke pod glowicą ale tylko 50%. Mam jeszcze inną wizję też 50% jeśli się sprawdzi to napiszę . Narazie nie chcę kupy śmiechu . Dzisiaj biorę sie za robote.

Chciałbym jeszcze nadmienić ,że zona pokonuje krótkie trasy (start 2km jazdy stop) silnik wiecznie zimny.

Oj tam od razu uszczelka - Wy to jakieś czarnowidztwo uprawiacie

sprawdź odmę - przy takich temperaturach i małych przebiegach, że auto się nie rozgrzało mogła zamarznąć i wtedy wyrzyga olej bagnetem. Auto oczyścić, ogrzać dolać olej, jeździć

jeszcze kwestia jak długo chodziło na tej "czerwonej" lampce

Oj tam od razu uszczelka - Wy to jakieś czarnowidztwo uprawiacie

sprawdź odmę - przy takich temperaturach i małych przebiegach, że auto się nie rozgrzało mogła zamarznąć i wtedy wyrzyga olej bagnetem. Auto oczyścić, ogrzać dolać olej, jeździć

A to jest wlaśnie moje drugie 50% podejżenia , myślałem tylko że jak wspomne o odmie to będzie śmiech na sali.A tu jednak myśli ktoś podobnie jak ja .Dzięki serdeczne za rade .Po co odrazu zwalać glowice. Mam nadzieje że to odma.

jeszcze kwestia jak długo chodziło na tej "czerwonej" lampce

Zona mówi przed domem okolo 100m lub 15s max.

Wiadomo że zaczynamy od podstawowych spraw tylko kolega napisał że z oleju masło się zrobiło więc którędy płyn dostał się do miski???

Wiadomo że zaczynamy od podstawowych spraw tylko kolega napisał że z oleju masło się zrobiło więc którędy płyn dostał się do miski???

A to akurat wydaje mi się bardzo proste. Auto pokonuje małą ilość kilometrów i jest nie dogrzane , woda która się skrapla w odmie nie odparowywała tylko ściekała do miski, a odma sobie pomału zamarzała aż zabiła całe odpowietrzenie.

przy takich mrozach gdy autko stoi na dworze dość często się tak dzieje,
koledze w tym samym dniu w 2 autkach wywaliło olej w ticu poprzez odmę a w rav 4 wywaliło uszczelkę filtra oleju.
Na mrozie olej zamarza prawie do stanu stałego, jak motor odrazu zaskoczy korbowody go nie rozbiją, automatyczne ssanie daje dosyć wysokie obroty co prowadzi do bardzo wysokiego ciśnienia oleju, który znajdzie ujście w słabszym miejscu.
Efekt "masła to prawdopodobnie skroplona wilgoć w układzie olejowym

Też stawiam na zamarzniętą odmę. A wtrakcie czytania miałem nie pisać na co stawiam

Wiadomo że zaczynamy od podstawowych spraw tylko kolega napisał że z oleju masło się zrobiło więc którędy płyn dostał się do miski???

A to akurat wydaje mi się bardzo proste. Auto pokonuje małą ilość kilometrów i jest nie dogrzane , woda która się skrapla w odmie nie odparowywała tylko ściekała do miski, a odma sobie pomału zamarzała aż zabiła całe odpowietrzenie.

Mam taką samą nadzieję że to tylko odma