Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam.problem polega na tym ze mam od czasu do czasu problem z odpaleniem exa za pierwszym razem

Nie ma to wplywu czy auto dlugo stoi nieodpalane czy moze jest odpalane co kilka godzin

Problem wyglada tak ze przekrecam kluczyk rozrusznik kreci...i nic tak jakby nie bylo paliwa
po ponownej probie odpali lecz trzeba troszke pokrecic rozrusznikiem

Auto oczywiscie zagazowane.
Problem pojawia sie od czasu do czasu i nie wiem do czego mam sie przyczepic
Moze zawsze gasic go na benzynie i potem odpalac na niej??sam juz nie wiem

wczesniej chyba problemu nie bylo..auto gasilem na gazie...potem automatycznie odpalalem na benzynie bo iaczej sie nie da przeciez...

podpowiedzcie co moze byc przyczyna takiego zachowania auta?
Czasem nic nie dzieje sie przez 50 odpalen..a czasem z dnia na dzien...juz sam nie wiem o co chodzi

Acha czasem bywa tak ze przy probie odpalenia tak jakby juz zalapal i gasnie...musze chwilke odczekac by odpalil za drugim razem

Acha przy odpalaniu nigdy nie dotykam pedalu gazu...zreszta w zadnym aucie tego nie robilem...

Ja zawsze gasiłem i odpalałem na benzynie...
Masz paliwo,tzn benzynę w zbiorniku?

też tak mam,jak paliwa jest mało,więc teraz nie schodzę poniżej 1/4 skali i problemu nie ma

hmmmm faktycznie cholera...
paliwo jest w baku ale malo bo ponizej 1,4 skali

Jeszcze nie wyskakuje komunikat o niskim stanie paliwa ale jest malo

Ale co to ma do tego??
Przeciez paliwo jest...pompa jest chyba zanurzona w paliwie wiec co ma jedno do drugiego??
wytlumaczycie??

Ja tam śmigam na rezerwie i nie widze problemu, pytanie czy wymieniałeś filtr paliwa. Czasem jakiś frendzel wpadnie i taki problem może wystapić po jeździe na gazie i odpalaniu na PB

Dobra wyszedlem i zatankowalem dziada..jest troszke wiecej niz pol baku...zobaczymy...

Ale z tego co pamietam wlasnie jak go zakupilem byl prawie full w baku...problemu wogole nie bylo...dopiero jak zaczalem smigac na niskim stanie paliwa od czasu do czasu cos takiego sie dzieje

no nic zobaczymy jak bedzie teraz...acha filtra paliwa nie wymienialem...

i Spróbuj gasić go na benie i zobaczysz czy to ma jakikolwiek związek ze słabym odpalaniem.Jeżeli będzie lepiej to najpierw wymień filtr paliwa,jeżeli to nie pomoże to chyba pompka siada.Miałem kiedyś chryslera stratusa zagazowanego też i siadała mi pompka paliwowa i wiesz jak go odpalałem,kilka razy włączałem tylko zapłon aby pompka pchnęła paliwko do układu i to pomagało,odpalał ale do czasu jak pompka powiedziała mam tego dość wysiadam i trzeba było kupić nową,pomogło.Nie wiem jak jest w twoim silniku ale jak masz podobny czujnik położenia wału co w drugiej generacji to wypnij kostkę od niego,przeczyść styki dokładnie,przedmuchaj nawet sprężarką cały czujnik,może to być również jego wina.Daj znać jak coś zdziałasz

kurde tylko gdzie ten czujnik polozenia wału
Tez przeszlo mi przez mysl by zwrocic uwage na niego tylko nie mam zielonego pojecia gdzie on jest w tym silniku...

Acha.... jeszcze zauwazylem ze jesli nie dygnie za pierwszym razem silnik to wciskam pedal gazu do oporu...no i odpala,,

Czujnik położenia wału powinieneś mieć z przodu silnika na dole przy kole pasowym.Ale jeżeli odpala ci jak masz pedał gazu w podłodze to pewnie coś nie teges z układem paliwowym.Wymień filtr paliwa koszt nie duży a może to pomoże.Jak go odpalasz zimn ego to nie wciskaj gazu do podłogi,silnik zimny jak dostanie od razu porządny strzał to może coś pierdyknąć,daj max do połowy i spróbuj tak jak wyżej ci pisałem przed zakręceniem włącz kilka razy zapłon,włącz i wyłącz wtedy pompka napompuje benę w układ i też powinien lepiej zapalać lepsze to jak odpalać zimny silnik z pedałem w podłodzed,jak jest ciepły to co innego ale jak zimny to nie wolno

Ja miałem podobnie po wymianie świec pomogło, z tym że to były sędziwe świece ja na nich przejechałem z 50tyś a nie wymieniałem jak kupiłem - nie zdziwiłbym się gdyby to były oryginalne.

Chyba wlasnie zdecyduje sie na wymiane tego filtra paliwa
Dzisiaj katowalem go niesamowicie...cholera zapalal zawsze od strzalu...
Chyba z 50razy meczylem go....
Ale ok filtr paliwa zamowiony...koszt 47zl wiec smiech na sali...

przy malym stanie paliwa zajedziesz pompke paliwa w zbiorniku, wymiana wmiare prosta ale trzeba wlazic pod auto

Jeszcze dodam, że przy niskim stanie paliwa, samochód gaśnie zwykle przy hamowaniu - jak dojeżdżasz sobie np do skrzyżowania fala uderzeniowa płynie sobie do przodu zbiornika - a pompka jest z tyłu i samochód gaśnie.

i bedzie gasl na benzynie i na gazie o ile malo paliwka bo wiekszosc EX ma czujnik cisnienia paliwa i jezeli nie ma emulatora to jak paliwko ucieknie spod pompki to zgasnie na gaziku tez mimo ze nie jedziemy na paliwie ale komp mysli ze nie ma paliwa i odcina

i bedzie gasl na benzynie i na gazie o ile malo paliwka bo wiekszosc EX ma czujnik cisnienia paliwa i jezeli nie ma emulatora to jak paliwko ucieknie spod pompki to zgasnie na gaziku tez mimo ze nie jedziemy na paliwie ale komp mysli ze nie ma paliwa i odcina

U mnie na gazie nie gasł, miałem źle ustawiony licznik od paliwa stąd moje problemy ale tylko na paliwie.