Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

witam kolegów,czy ktoś może mi przybliżyć temat jak zlikwidować luzy w tylnym moście

pewnie chodzi Tobie o luz wzdłużny półosi? jeżeli tak to wymiana tarczek LSD przybliżony koszt w ASOFord to 700pln

Ja tu dodam od siebie, że chodzi o luz poosiowy, oczywiście chodzi o opcje tańszą niż wymniana tarczek LSD, bo o tym gadaliśmy z kolega telefonicznie

Rafciu Ty to jesteś

No co???? Ja staram sie tylko pomóc

Tez bym chetnie uzyskał takowe informacje
co prawda u mnie luz miesci sie jeszcze w normie ale... samo na lepsze sie nie bedzie poprawiac

ewentualnie jak mialbym juz robic z LSD to ciekawi mnie czy dało by rade szpere zrobić mocniejszą, powiedzmy na 50%...

Tak jak mi się wydaje po rozbieraniu tego dziadostwa, to może możliwe jest skasowanie luzu poprzez dodanie podkładek dystansowych na końce półosi, bo wycieranie czoła półosi lub też powierzchni pręta blokującego satelity tez pewnie ma wpływ na luz

kurcze, nie chce mi sie tego dziadostwa rozkręcać bo w sumie niby szpera u mnie jakos tam dziala ile toto ma % to nie mam pojecia, ale cos tam dziala.... ale ten luz wzdłóżny troche mnie wkur...

dla ciekawostki powiem jacy to mechanicy sa super doinformowani...
u mnie luz wyszedł jak pojechałem na szarpaki bo cos mi stukało, pojechałem do porządnej firmy anie do jakiegos "pana Henia zrób tak żeby było dobrze", no i diagnosta stwierdził ze mam luz na łożysku i dziwił sie ze nie huczy łożysko przy takim luzie, kwitując na koniec żebym dokręcił to łożysko...
pojechałem do teoretycznie dobrego mechanika (wychodzi ze dobrego od "normalnych" aut) i mowie mu ze diagnosta, ze łożysko, żę dokręcic... Na co On sie zaśmiał i mówi co za baran ten diagnosta bo to nie luz na łozysku tylko na krzyżaku, który jest w dyfrze na końcu półośki... dał mi namiar gdzie to moge dostać, więc zadowolony grzeje do sklepu...
Kolo w sklepie... ja to nie wiem to sie syn tym zajmuje, bedzie za pół godz, oddzwoni (podałem wszystkie dane samochodu i mostu)... od tygodnia nie oddzwonił...

Dzięki Wam za to forum

ja pojechałem na przegląd i powiedzieli że mam poluzowane koła i muszę je koniecznie dokręcić!!! dokręcili mocno pneumatem po milion kilo i stwierdzili, że to musi być łożysko mam to naprawić i dopiero podbiją badanie techniczne

[ Komentarz dodany przez: rafbor1973: 2012-05-05, 13:14 ]
Zmodernizowałem brzydkie słowo

kurcze, nie chce mi sie tego dziadostwa rozkręcać bo w sumie niby szpera u mnie jakos tam dziala ile toto ma % to nie mam pojecia, ale cos tam dziala.... ale ten luz wzdłóżny troche mnie wkur...

dla ciekawostki powiem jacy to mechanicy sa super doinformowani...
u mnie luz wyszedł jak pojechałem na szarpaki bo cos mi stukało, pojechałem do porządnej firmy anie do jakiegos "pana Henia zrób tak żeby było dobrze", no i diagnosta stwierdził ze mam luz na łożysku i dziwił sie ze nie huczy łożysko przy takim luzie, kwitując na koniec żebym dokręcił to łożysko...
pojechałem do teoretycznie dobrego mechanika (wychodzi ze dobrego od "normalnych" aut) i mowie mu ze diagnosta, ze łożysko, żę dokręcic... Na co On sie zaśmiał i mówi co za baran ten diagnosta bo to nie luz na łozysku tylko na krzyżaku, który jest w dyfrze na końcu półośki... dał mi namiar gdzie to moge dostać, więc zadowolony grzeje do sklepu...
Kolo w sklepie... ja to nie wiem to sie syn tym zajmuje, bedzie za pół godz, oddzwoni (podałem wszystkie dane samochodu i mostu)... od tygodnia nie oddzwonił...

Dzięki Wam za to forum

Kolejny dowód na to, że jak chcesz mieć dobrze to zrób se sam....

ale przecież Ex z tyłu ma fabrycznie dopuszczalne do pół centymetra luzu

Tak sobie czytam i czytam i chyba już wiem dlaczego już ze 3 razy wpadłem w poślizg na zakrętach...

Tak sobie czytam i czytam i chyba już wiem dlaczego już ze 3 razy wpadłem w poślizg na zakrętach...

szpera działa

Tego słowa co Pan je użył to ja proszę Pana nie znam. Czy to aby nie przekleństwo jakieś ?
Jedyne szpera jakie znam to mój młodszy jak czekolady mu się chce.