Jak zawsze u Kosy na Włóczędze, zaczęło się od sytego śniadania, kawy, herbaty i co tam kto sobie zażyczył. Potem roadbooki, prowiant na drogę (tak tak - wszystko w ramach wpisowego) i w trasę. Lało niemiłosiernie, ale nie przeszkadzało to w przejechaniu bardzo fajnej trasy. W letni słoneczny dzień musi być jeszcze fajniejsza. Generalnie praktycznie cały czas szuterki i bezdroża, wąwozy, klasyczne mazowieckie dróżki polne i lasy. Od Zakroczymia do Bolimowa. Na koniec ognisko, kiełbaski i napoje (dla chętnych browarek też) do woli

a potem podsumowanie fotokonkursu i nagrody - Cypherrki wygrali CB radio

Wszystko jak zawsze w miłej atmosferze.
I z uwzględnieniem klubowych zniżek
Garść fotek - i tak aparat wytrzymał dużo tej wody
https://plus.google.com/photos/10882710 ... uSFgJ7o9wE