Strona 2 z 6

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-04-05, 23:19
autor: julek1270
Powiem tak, AT-ki mam od połowy stycznia i w żaden poślizg nie wpadłem , tak żę At też dobrze się sprawują w zimie , mi się jeździ dużo lepiej ciężkim EX-em na AT niż fiestą :mrgreen: na zimowych ,ruszanie i pewność prowadzenia, tylko tak mogę porównać . :-P

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-04-06, 08:47
autor: starwind
opony AT to nie są zimówki i o tym trzeba pamiętać w autach z napędem na dwie osie zwłaszcza jak są szerokie radzą sobie całkiem dobrze przy ruszaniu, skręcaniu czy normalnej jeździe ale hamowanie to już inna zupełnie historia jeżeli nie będziemy uważać i hamować "z głową" to mamy dwu tonowe sanki :D

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-04-06, 08:57
autor: Hubi
osobiście jeżdżę na oponkach COLLINS RANGER AT i przyznam szczerze, że jazda na nich w czasie deszczu to niezły hardcore... :eek: bardzo szybko tracą przyczepność na mokrej nawierzchni

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-04-06, 10:21
autor: Marko
Koledzy widzę śmigają głównie na AT lub MT. Ja tradycyjnie jeżdzę na letnich lub zimowych, od wielu lat na Bridgestonach. Konkretnie w EX - LM 25 ; 245x65x17. Jestem zadowolony. Fakt nie szaleję po polnych czy leśnych drogach, ani obok nich jak Wnuczek, ale tegoroczna zima nie stanowiła dla mnie żadnych problemów. Pomimo że codziennie muszę odbyć przejazd 300 m (do domu) gruntową drogą, która okresowo zmienia swój wygląd trącając czasem hardcorem.

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-04-06, 14:49
autor: Hubi
ja śmigam na AT ale jak je wykończę to mam zamiar wrócić na szosówki - na płaskich kapciach mój spala dobre 2 litry gazu mniej na 100km

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-05-12, 11:39
autor: leszek_g
Przez wiele lat w Amigo miałem oponki Cooper Discover HT i szczerze je polecam na mokry i suchy asfalt. W lesie i małym błocie daje rade, głębsze gluty nie były testowane bo Amigo było 2 WD.

Pozdro

LG

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-05-12, 19:04
autor: MoC
Ja tak jak pytałem o te BFG to w końcu kupiłem :) (zdjęcia w "Nasze Auta") I powiem że jestem puki co super zadowolony. Bałem się nieco hałasu (przesiadka z zwykłych) oraz prowadzenia w deszczu, ale mimo ok 200 km w ciągłym deszczu (nie nadążały wycieraczki miejscami) zero utraty przyczepności (na 4x4 Auto). A co do hałasu, nie słyszę zbyt wielkiej różnicy.

Ciekawe tylko kiedy je wypróbuje w jakimś lekkim terenie ;)

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-05-13, 16:25
autor: suszkin
ja mam jeszcze zimówki ale mam zamiar założyc B.F. Goodrich AT tylko czekam za jakąs zbębną kase :lol:

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-08-03, 09:00
autor: desmo
Ja mam założone Pirelli Scorpion ATR 235/75/15 Bardzo elastyczna miekka opona na asfalcie super się jedzie nie są głośne, fajnie amortyzują drobne nierówności na szutrach. W sypkim piasku nie zakopują się i da się swobodnie jeździć. Błotka a ni śniegu nie testowałem .

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-08-12, 20:28
autor: LukMan
Mysle o zakupie opon MT. Moze testowal juz ktos takie TOYO albo Cooper MT ? Prosze o porade. Chcialem kupic BF KM1 ale jest problem, dwie znalazlem w niemcowni i dwie w hameryce (Oczywiscie nowe) :mrgreen: Jak macie doswiadczenie z tymi oponami to poradzcie ktore warto kupic. bf km1 trudne do zdobycia wiec mysle o walce pomiedzy Toyo i Cooper :-D Za kazda podpowiedz z gory dziekuje!!!

Pozdrawiam, Lukasz

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-08-13, 09:02
autor: Adrian
Mysle o zakupie opon MT. Moze testowal juz ktos takie TOYO albo Cooper MT ? Prosze o porade. Chcialem kupic BF KM1 ale jest problem, dwie znalazlem w niemcowni i dwie w hameryce (Oczywiscie nowe) :mrgreen: Jak macie doswiadczenie z tymi oponami to poradzcie ktore warto kupic. bf km1 trudne do zdobycia wiec mysle o walce pomiedzy Toyo i Cooper :-D Za kazda podpowiedz z gory dziekuje!!!

Pozdrawiam, Lukasz
Co to za strona ta z Cooperami, bo ta jakieś tłumaczone to ceny za komplety czy za sztuki ?
Ta jest OK: http://www.ityre.com/pl/tyres/catalog/p ... ze/126579/

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-08-13, 09:17
autor: kra
Zachwalacie te:
Obrazek

ale mają jedną wadę, która ciągle podnosi mi CIŚNIENIE:

non stop, dzień w dzień włażą w nią kamyczki na szutrze i potem na asfalcie mam klekot i stukanie owych kamyczków - tak mocno siedzą między bieżnikiem, że same nie wychodzą i trzeba je ręcznie wydłubywać.

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-08-13, 09:23
autor: Rad-T
KM1 może być problem z kupnem, KM2 w sumie nie są aż tak bardzo gorsze :D na pewno bezpieczniejsze na czarnym i mokrym.

Coppery polecam jest sporo dobrych opinii o nich.

Kra - załóż MT-ki :D wtedy kamyczki wchodzą ale szybko same wyskakują :P

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-08-13, 09:33
autor: MoC
Zachwalacie te:
Obrazek

ale mają jedną wadę, która ciągle podnosi mi CIŚNIENIE:

non stop, dzień w dzień włażą w nią kamyczki na szutrze i potem na asfalcie mam klekot i stukanie owych kamyczków - tak mocno siedzą między bieżnikiem, że same nie wychodzą i trzeba je ręcznie wydłubywać.
Zgadzam się, to jest jak narazie widziana przeze mnie jedyna wada. Ile to trzeba się tego na wyciągać :mrgreen:

Re: Na czym jezdzimy :)

: 2010-08-13, 16:22
autor: starwind
Kra - załóż MT-ki :D wtedy kamyczki wchodzą ale szybko same wyskakują :P
:D Zgadzam się z tym zdecydowanie