Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

w expo 1 (91-94) henry ford nie przyłożył się do rozwiązania przednich hamulców.po około 100.000km wyciera(wyklepuje) się zwrotnica w miejscu gdzie pracują klocki.u mnie był 1mm luzu.klocki wędrowały razem z tarczą przy hamowaniu do góry a po puszczeniu hamulca opadały(co było zaznaczone specyficznym pukaniem)oczywiście po dziurach latały sobie jak chciały.dorobiłem sprężynowe podkładki stalowe(blaszki)z innego auta i w końcu cisza.co do piszczenia hamulców to blachy na klockach które były oryginalnie się przemieściły z bliżej nie znanych powodów i klocki zaczęły piszczeć.założyłem je spowrotem na swoje miejsce i przykleiłem na silikon.piszczeć hamulce też przestały.przy okazji wymieniłem przewód hamulcowy-elastyczny bo był w opłakanym stanie.co do przewodu jak ktoś nie lubi się piep...ć z wynalazkami proponuję kupić oryginalny przewód ponieważ łączenie przewodu elastycznego z metalowym jast na gwint calowy coś między 10x1 a 10x1.25 oznaczenie gwintu to N18/27.w sklepie motoryzacyjnym się nic nie dobierze.przerobiłem drugą część(metalowy przewód) na gwint 10x1 i dopiero można było poskręcać.ktoś tam znowu powie:po co przerabiać jak oryginał mażna kupić-można ale oryginał 95zł a przewód do przeróbki 18zł+godzina na kombinacje.oczywiście każdy wybierze optymalną dla siebie opcję.

dorobiłem sprężynowe podkładki stalowe(blaszki)z innego auta i w końcu cisza.

Mam to samo.
Klocki sie kończa wiec poprosze wiecej szczegłów nt, tej podkładki.
Jak, skad itp.
Ewentualnie poprosze o kpl. w przyzwoitej cenie

DB!

Nemrod

są darmowe.nie wiem nawet od jakiego auta założyłem poprostu jakieś leżały po wymianie na nowe u klienta(czasem przy niektórych autach przy kupnie klocków dają też blaszki)toszkę przerobiłem i działa.dowiem się od jakiego to auta i zorganizuję takowe.dorobię jak ma być i ci przyślę.

Ja do siebie założyłem blaszki-sprężynki od fiata punto.
Trochę mniejsze niż oryginały ale działa.
http://img170.imageshack.us/my.php?imag ... 512cc8.jpg

Odgrzewam kotleta, ktos może wie jak takie blaszki namierzyć?? Może jakiś link albo sklep w Warszawie??

No dobra, to dzisiaj pogrzebałem, poszukałem i znalazłem te nieszczęsne blaszki.... chyba
Znalazłem tutaj http://www.bhmd.pl/dynamic.php?home=0&inc=kontakt
a dokładnie trzeba otworzyć http://www.mechanika.com.pl/TCD.php
później znaleźć fiat uno, obojętnie który silnik (np pierwszy z góry), na zakładkach otworzyć układ hamulcowy, hamulce tarczowe i w końcu dodatki/pojedyńcze części.
Wyskakuje lista artykułów i ja wziąłem firmy delphi. niżej fotki i wymiary jak to wygląda.
Mam nadzieje że na przyszłość to troche pomoże

Nie zmienia to faktu że na razie nie wiem jak się to ustrojstwo montuje.... Ale jak się dowiem to dopiszę

Rafal a wstawilbys fotki bo cos ich brakuje

kurna wczoraj były.... dobra już poprawiam

Znalazłem opakowanie z moich blaszek i dwie blaszki w środku - oryginalną i tą od Fiata.
Na zdjęciu widać że pasują od kilku modeli.
Na drugim zdjęciu po lewej od Fiata, po prawej oryginał.

Nie wiem czy ja tez nie mam tego problemu z hamulcami jak jade to cos bardzo puka w jednym kole i brzeczy jak sa jakies lekkie nierownosci na drodze i wydaja dziwne dzwieki hamulce szczegulie na zakretach to juz wogole, czy to moze byc to samo?

najpierw sprawdź czy masz jeszcze klocki bo jak się definitywnie kończą to mogą dobiegać z ich okolic dziwne dźwięki

oki dzieki jutro sprawdze ale klocki raczej sa jeszcze brzecza sttrasznie na nierownosciach w kazdym razie cos z przednich kol lozyska sa napewno sprwne i dobrze dokrecone sprawdzane byly

sprawdż jeszcze przy okazji czy sworznie masz nie powybijane (to odnośnie stukania)

Klocki sukaja przy naciśnięciu hamulca i przy odpuszczeniu hamulca, jak sa wyrobione mocowania to przesuwają sie minimalnie z tarczą i stąd ten stuk.
Ja miałem tak samo, ale założenie blaszek problem zlikwidowało

no ladnie ladnie mi teraz postukaly klocki az sie zawiesil chyba jakis az musialem sie zatrzymac tak zacza ryczec a stuka nie milosiernie jutro jade to robic