Strona 1 z 1

Wajcha zmiany biegów

: 2011-01-25, 20:00
autor: Miro
Przeglądnąłem na aukcjach chyba ze 100 explorerów i zawsze wajcha od zmiany biegów była przy kierownicy. Kumpel przyjechał sobie ostatnio Explo z GB i pomijając kierownicę po zboczonej stronie, wajchę od automatu ma w podłodze.
CZemu? O co tu chodzi? Jest to jedyny Explo jaki widziałem z wajchą nie przy kierownicy. Ma tak ktoś?

Re: Wajcha zmiany biegów

: 2011-01-25, 20:04
autor: kasper3211 syn
bo w angliku wajcha kolidowała by z boczną szybą od strony kierowcy.

Re: Wajcha zmiany biegów

: 2011-01-25, 20:50
autor: pppan21
IV generacja (i oczywiście mój Mercury Mountaineer jako prawie bliźniak) ma już dźwignię w podłodze (a raczej w tunelu - w podłodze to miał Wartburg w wersji po liftingu :-)

grzyb wajchowy

: 2011-01-26, 08:12
autor: baq
Skoro temat wajcha to ja się podepnę, czy ktoś odkręcał wajchę a raczej jej końcówkę ten plastikowy grzyb za który chwytamy przy wajchowaniu? W którą stronę kręcic lewy-prawy gwint?
PIS

Re: Wajcha zmiany biegów

: 2011-01-26, 09:05
autor: QDLATY
cześć,
wydaje mi się, że jest to jeden element :?:

ps

szkoda, że brakuje tu wypowiedzi znawcy wszystkich tematów :-P

Re: Wajcha zmiany biegów

: 2011-01-26, 10:19
autor: Miro
Kasper,
masz rację. odpowiedź była bardzo prosta i nie pomyślałem... wstyd :oops: Kolidowanie z szybą. Jakie to proste...

Re: Wajcha zmiany biegów

: 2011-01-26, 10:59
autor: baq
wydaje mi się, że jest to jeden element :?:
A to feler westchnął Seler. Mam taką piękną gałeczkę z zatopionym autem w plexi. Trudo wrzucę żonce do Atosa ;-)