Witam
Jestem tu nowy bo niedawno nabyłem nowe auto (Exp z 98r 4,0 sohc) z którym mam problem.
Na wolnych obrotach zapalała się kontrolka (tzn spadała na dół wskazówka) ciśnienia oleju. Wymieniłem czujnik na inny nieoryginalny i na wolnych było ok a na wyższych tj ok 2 tys wskazówka znów spadała. Kupiłem kolejny czujnik (0,3 Bar), poczyściłem kabelek-fajeczkę i znów to samo tj na wolnych jest ok a na wysokich kaszanka.
Zdjąłem dziś miskę, wyczyściłem smoka w którym było sporo jakichś plastików takich jakby bakelitu czy coś. Skręciłem wszystko do kupy i .... dalej kaszana.
Nie wiem co dalej - pewnie trzeba podłączyć manometr do dziurki po czujniku ale nie wiem jakich wskazań się spodziewać tzn jakie powinny być aby było ok.
Z góry dzięki za informację co mogę dalej zrobić albo co dalej wykręcać i sprawdzać,
Pozdrawiam
Lizergin