teoretycznie odłączenie akumulatora nie powoduje adaptacji silniczka krokowego. Odłączenie wtyczki tuż po odpaleniu z silniczka (obroty powinny spaść wtedy na około 500) ponowne jego podłączenie, zrobić jazdę i dopiero może nastąpić adaptacja silniczka.
Ja przeczyściłem silniczek....i obroty dalej DELIKATNIE falowały.
Zrobiłem adaptację zgodnie z powyższą instrukcją....i teraz pracuje niesamowicie równo!

Z tym, że po odłączeniu wtyczki obroty nie spadły do 500, lecz zgasł silnik. Ale poprawa jest, pytanie czy nie jest to zły objaw, że silnik zgasł?